Zrób to sam - lampa HQI
Mateusz Bugaj
Niniejszy artykuł jest dalszą częścią artykułu LAC'a - "
Oświetlenie
HQI" i Triamonda - "
DIY
HQI". Zawarłem w nim techniczne szczegóły oraz sposób złożenia lampy
HQI. Na wstępie podkreślam, że mimo pewnych trudności w montażu efekt końcowy
jest zadziwiający :).
Co kupić?
Lampa HQI składa się z obudowy,
statecznika, zapłonnika, kondensatora (nie jest on wymagany)
i żarnika. Niestety, ale część z tych urządzeń trudno jest dostać
w małych miastach i trzeba skorzystać z usług Poczty Polskiej
:).
Obudowa - standardowa obudowa halogenowa
500W - nie wymaga żadnych przeróbek i można ją dostać w każdym
sklepie oświetleniowym. Powinna kosztować około 20zł.
Statecznik - STS 70. Tego podzespołu może
nie być w każdym sklepie oświetleniowym (jest to specjalny statecznik
do lamp sodowych), ale w hurtowni powinien być. Jest to do dość
ciężka rzecz (3kg), dlatego radzę go nie przesyłać paczką. Cena
statecznika może być bardzo różna, ja przepłaciłem ;] - dałem
40zł. Ten sam statecznik w Wa-wie kosztuje ok. 20zł :).
Zapłonnik - SUZ-M212 - dostępny w Wa-wie
- można kupić za zaliczeniem pocztowym. Adres:
Wyrób i Naprawa Urządzeń Elektrycznych
mgr. Z. Michalak s.c.
00-150 Warszawa
ul. Gen. Andersa 37 m. 42
tel. 831-79-30
Urządzenie jest stosunkowo małe i lekkie.
Cena (na 2002.07.22): 25,62 zł z Vat.
Kondensator - 12µF/250V/50Hz
- nie jest to urządzenie wymagane - służy do zniwelowania zakłóceń
przy starcie lampy. Ze względu na niską cenę zalecam kupić :).
Najlepiej jest kupić tak jak zapłonnik - w tej samej paczce.
Jest to również urządzenie małe i lekkie - więc koszty przesyłki
będą niskie. Cena (na 2002.07.22): 12,20 zł z Vat.
Żarnik - OSRAM HQI TS 70W/D UVS
RX7S (5200K) - najważniejsza część lampy :). Również trudno
kupić :(. Jednak jeśli kupujemy już zapłonnik i kondensator,
do paczki można dorzucić żarnik ;] - jest on mały i lekki, jednak
bardzo delikatny (
!). Ja
kupiłem swój za (na 2002.07.22): 96,38 zł z Vat jednak można
go dostać taniej.
Do tego dochodzi trochę kabli, wtyczka i złączki
do przewodów. Polecam zamówić zapłonnik, kondensator i żarnik
w Wa-wie, a resztę kupić na miejscu, najlepiej w hurtowni oświetleniowej.
Jak widać cena całej lampy waha się w okolicach 200zł.
Jak to wszystko razem złożyć?:)
Od razu oświadczam, że może
to doprowadzić do białej gorączki :). Niezależnie co by się
działo należy zachować spokój :).
Zanim zaczniemy pracę przypominam
o zasadach BHP
! Przed dotykaniem
czegokolwiek wyjąć wtyczkę z gniazdka i rozładować kondensator(
!)
- można to zrobić uziemiając układ (po odłączeniu!).
Do celów montażowych należy się uzbroić w następujące narzędzia:
śrubokręt (zarówno krzyżakowy jak i zwykły), obcęgi, nóż, może
się przydać też lutownica ale nie koniecznie.
Najpierw może mały rzut z lotu ptaka:) czyli ogólny schemat:
A teraz wersja dla tych którzy nie uważali w szkole :) :
A teraz wszystko po kolei, najpierw zajmijmy się lampą.
Odkręcamy pokrywę lampy i wkładamy żarnik - ważne jest aby przy
tym uważać - żarnik jest bardzo delikatny, a styki nie pasują dokładnie. W razie
potrzeby należy powyginać styki. Trzeba zwrócić uwagę na to, aby styki przylegały
do końcówek żarnika (
!) - sam się na tym złapałem
:).
Zakręcamy wszystko i szukamy instrukcji obsługi do obudowy ;],
otwieramy "skrzyneczkę" na kable i podłączamy wszystko wg instrukcji
- tzn. nie podłączmy kabelka z uziemieniem do kabelka z fazą :). Najlepiej jest
podłączyć kabel dwużyłowy, dobrze zaizolowany (tak to tu będzie 5kV ;]).
Teraz zajmijmy się sprzętem :) - najpierw podłączamy kabelki
od zapłonnika, odpowiednio ze znaczkiem St do statecznika i La do pierwszego kabelka
z kabla od obudowy (lampy), kabelek 0 połączmy złączką z drugim kablem od obudowy.
Czas na zabawy z wtyczką i kondensatorem :). Bierzemy kondensator
i wkładamy tam kabelki od wtyczki..
Teraz już tylko dwa połączenia i gotowe:)
- łączymy kondensator ze statecznikiem i kondensator ze złączką
łączącą kabelki 0 (zapłonnik) i drugi kabelek od lampy.
Ad1. kondensatory mają zwykle wtyki samozatrzaskujące - ale potrzebne
nam do tego grube przewody.
Ad2. jeśli mamy w domu gniazdka z uziemieniem
(ja nie mam ;]) potrzebujemy 3 żyłowego kabla do lampy i specjalnej
wtyczki :).
Ad3. kabel od zapłonnika do lampy może mieć
maksymalnie 1m (
!)
Wykończenie:
Na koniec należałoby zamknąć
cały sprzęt do jakiegoś pudła (uwaga trochę się grzeje) i umiejscowić
lampę nad akwarium. Ja użyłem do tego oryginalnego wspornika
do obudowy i po prostu wkręciłem to w ścianę :)
Teraz pozostało tylko podziwiać
efekt naszej pracy :) - odbijające się na suficie fale, cienie
rybek i roślin na dnie i oczywiście bąbelkujące roślinki :)
A tak to wygląda u mnie :) :
Ps. Pisząc ten artykuł skorzystałem z następujących źródeł:
Strona Triamonda;
Strona
LAC'a;
katalog OSRAM; własne doświadczenia
;)