Od jakiegoś czasu szukam alternatywy dla ogólnie znanych źródeł azotu takich jak saletry czy różne związki amoniaku które z rozlicznych przyczyn nie nadają się do stosowania w moim zbiorniku. Szukam inszej inszości że tak powiem. Czegoś zupełnie nowego. Myślałem o moczniku, nawet w formie ogrodniczej ale nie wiem jak jego stosowanie odbije się na kondycji roślin i zwierzaków (jak przechodzi do amoniaku) a w szczególności na glonach. Może znacie jakieś naturalne źródła azotu dostępne w sprzedaży? Nie mówię o oborniku
) przez co unikniesz niebezpiecznych pików. Mimo to odradzam nawożenie raz i porządnie na tydzień. Codzienne dawki są bezpieczne.
