Nie wiem dlaczego przyjęło się, że EI to walenie soli na potęgę bez umiaru EI zakłada dawki tygodniowe:
20 ppm NO3
3 ppm PO4
30 ppm K
ale przy podmianie 50% na tydzień
To naprawdę nie jest dużo przy szybko rosnących roślinach. Swoje nawożenie dopracowywałem przez wiele lat i nie znając jeszcze teorii EI sam doszedłem do takich dawek
Ostatnio miałem trochę problemów z nitkami i zahamowaniem wzrostu. Test PO4 pokazywał mierzalne poziomy fosforanów, więc skupiłem się na innych makro i mikro. Teoria mówi, że rośliny są zdolne do wyłapywania każdych, nawet słabo mierzalnych jonów PO4, ale w końcu po wypróbowaniu wszystkiego, zwiększyłem dawkę PO4 z 2 do 3 ppm i to był strzał w dziesiątkę. Teraz się zastanawiam, czy teoria o PO4 jest nieprawdziwa, czy testy są do bani Tak samo było z NO3 i K.
Tak oto doszedłem do moich dawek, które są zgodne z teorią EI