Witam po latach:]
Ewolucja nakazała trzymanie roślin bez wody... i nastąpił problem... dostałem anubias sp. z giełdy...
Po tygodniu wszystkie anubiasy razem z tym nowym zaczęły chorować.. dostało się też glossostigmie.
podłoże jak na mokre vivarium przystało, kwas plus stara ada.
Ktoś jakiś pomysł ma jak to wyleczyć? Zbiornik docelowo pod drzewołazy, wiec chemia odpada.