Alternanthera roseafolia - czego brakuje?

[kier]

Miesiąc temu wystartowało moje kolejne akwarium tym razem w pracy.
Na fotkach zamieściłem dla porównania roślinę z tematu. Jest to roślina z hodowli "in vitro". Dla porównania po posadzeniu ( foto 2 ) i po miesiącu (foto 1 ). Możecie zerknąć i podpowiedzieć wg. własnej wiedzy, czego może jej brakować, że nic bardziej nie czerwienieje? Powiem więcej po posadzeniu była bardziej czerwona. Czy ten typ do pewnego momentu tak ma?
Nie testów nie mam, przestałem się w to bawić kilka lat temu (mniejszy stres?), nawożę "na oko", ile czego jest w wodzie też nie wiem.
Od momentu startu miesiąc temu nie mam żadnego glona, szyb zielonych też nie mam, okrzemków tym bardziej.
Pytanie w zasadzie do tych, co mieli styczność z tym zielem osobiście.


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[Godar]

Widać po innych roślinach , że mają oznaki niedoborów : blado zielone liście i osłabione końcówki na liściach. No chyba że to efekt oświetlenia ...
Jeśli nie świadczyło by to niskim poziomie ogólnym pierwiastków i ewentualnie jeszcze słabym oświetleniu...

[tmaciak]

Możecie zerknąć i podpowiedzieć wg. własnej wiedzy, czego może jej brakować, że nic bardziej nie czerwienieje?

Tak na oko, to jej i okolicznym roślinom to chyba brakuje wszystkiego Jakoś nawozisz to akwarium?

[kier]

Zapodam ciut więcej informacji, bo widzę chęci do pomocy .
Akwarium proste Aquella "Pearl" 112L.
Świetlówki standardowo 2x18 + 2x11 (2G11)
Podłoże ok.1,5 cm ziemia prosto z Tesco + żwirek.
CO2 butla wysokociśnieniowa.
Podaję jak na razie tylko potas.
Jak pisałem, akwarium stoi sobie w pracy i z zasady ma być mało upierdliwe. Takie do tej pory jest i oby jak najdłużej.
Łodygowce przez miesiąc musiały już przejść 2 przycinki, bo zaczęły wyłazić z wody.
Na fotkach postaram się pokazać początki jego istnienia, środek jak i wygląd z dzisiaj.
3 zdjęcia robione na drugi dzień po zalaniu:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Następne 3 po ok. 14 dniach od zalania. Doszły między czasie "in vitro".


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
[IMG=http://img852.imageshack.us/img852/5599/14dzie2.th.jpg][/IMG]

Uploaded with ImageShack.us
Teraz fotki z dnia dzisiejszego. Wszystkie zdjęcia robione telefonem, więc i jakość może być złudna.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[tmaciak]

Masz tam jakąś obsadę? Światła masz nie tak mało do tego CO2, a rybek nie widzę, nie ma kto makro produkować i najwyraźniej robi się głodno roślinom.

[Godar]

Tak jak pisze Tomek , podganiasz rośliny światłem , co2 i potasem a z tej ziemi to za wiele nie wyciągną . Nie chodzi o to że tam jest niewiele pierwiastków , tylko o to że to podłoże być może nie poda ich na tyle dużo naraz , aby zaspokoić potrzeby roślin , zwłaszcza przy co2 i po po prostu idą w długość i ilość a nie w jakość.
Albo moim zdaniem zwolnisz im tempo wzrostu , bo jak piszesz miałeś już dwie duże przycinki , albo zaspokoisz ich obecne potrzeby podając makro i mikro w pełnym zakresie , oczywiście stopniowo...

[kier]

Rybki już są, co prawda młode i małe ale za to prawie 40 szt. Największe z nich, to Tęczanki filigranowe.
Od dzisiaj w takim razie damy zielsku papu.

[kier]

Pociągnę temat dalej, bo o ile Alternathea wygląda na dzień dzisiejszy tak:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
to problem robi się z Pogostemon helferi i na chwilę obecną wygląda dość dziwnie i strasznie dziko:


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
czego temu Pogostemonowi brakuje?
A tak ogólnie wygląda mój baniaczek w pracy, który z założenia miał być bezobsługowy i (prawie) jest.
Prawie, bo co 2 tygodnie robię 70% zielsku dość ostrą przycinkę.


Uploaded with ImageShack.us

[Godar]

Mój znajomy ma podobny , ale odwrotny problem , a mianowicie znakomicie rośnie mu pogostemon , krzaczki są pierwszej klasy , a kuleje wzrost alternather ... Robią mu sie znaczne dziury i przebarwienia w liściach , a wzrost jest powolny. Z tego co pamiętam ma dosyć duży poziom fosforu gdzieś w okolicach 2-3 ppm i ogólnie poziom całego makro też , bowiem nawozi trochę na wzór EI.
Może więc te rośliny mają na tyle różne optymalne wymagania , że czasem problemem jest ich jednoczesne spełnienie w pewnych przypadkach. Co dziwne większość roślin innych gatunków też rośnie bardzo dobrze .