zwalczanie sinic

przez **ArS** » Pn 17 lip, 2006

kekon7 napisał(a):Ja w Białysmtoku za 16 tabl. 200mg zapłaciłem 3,05

A czy były to tabletki powlekane czy "zwykłe"?

przez **Bartosz Grela** » Wt 08 sie, 2006

adrianolkusz napisał(a): Potem ten żwirek wyparzam wrzątkiem... i z poworotem do akwa.

I zaprzestań tego czynić.

przez **adrianolkusz** » Śr 09 sie, 2006

mam krewetki w akwa. Czy przy kuracji erytromycyną musze je wyłowić czy wszystko będzie O.K.?

przez **Bartosz Grela** » Wt 05 wrz, 2006

Tak, erytromycyna to już żadkość. Jeśli Ci zależy to mogę odsprzedać całe nie ruszane opakowanie.

przez **Arek (G)** » So 30 wrz, 2006

A mnie dziwi ten pociąg to chemikalii. Sinice są glonami z którymi walka jest wyjątkowo prosta. Ja robiłem szereg różnych eksperymentów na dwóch różnych akwariach. I wniosek mam jeden.
1. Doprowadzenie do prawidłowego stosunku NO3 do PO4
2. Skrócenie dnia, jak bardzo zależy od tego jak mocno akwarium jest zaatakowane sinicami.

Jak sinice zaczną znikać, powoli należy zwiększać długość dnia, jednocześnie kontrolując paramery wody aby stworzyć jak najlepsze warunki dla roślin.
Pozdrawim.

przez **Wojownik** » Pt 23 mar, 2007

A co myślicie o czosnku. Wiem, że u ludzi jest skuteczny zarówno na bakterie gram dodatnie jak i gram ujemne oraz niektóre szczepy oporne na antybiotyki. Może to jest dobry pomysł na walkę z sinicami? :idea:

przez **SzuchA//Marcin** » So 01 wrz, 2007

Witam,
Też miałem problemy z sinicami. Ja sie ich pozbyłem (nie wiem czy na zawsze) w dosyć łatwy sposób.
W skarjnym momencie miałem sinic tak dużo ze nie widziałem wogle części zielonych w akwarium. Nie wiedziałem dokładnie co to jest i jak z tym walczyć. Napisałem nawet posta na naszym forum. Chciałem powiedzieć tylko tyle:
Po walce z sinicami metodą ciągłego odsysania tego "syfu" nastepnego dnia było to samo. Postanowiłem przestać nawozić nawozami płynnymi bo sinice to też "glony"... mija już miesiąc i ta metoda naprawdę działa... z dnia na dzień sinic jest coraz mniej... już sie nie osadzają na liściach (no może czasami) ale jest ich na dzisiaj tylko kilka nitek... Rośliny rosna dobrze (mam bardzo żyzne podłoże) wiec taka gospodarka mineralna jaka jest w baniaczku odpowiada (narazie przynajmniej).
Nie jestem zwolennikiem antybiotyków ani innej chemi bo problem bedzie wracał raz po razie bardziej odporny na preparat...
Ja tylko chce PODAĆ MOJE WYNIKI Z MOICH DOŚWIADCZEŃ... a jak narazie wygrywam wojnę... Myśle ze wcześniej jednak przesadziłem z nawozami... i radził bym Wam spróbować mojej techniki... Może nie jest taka błyskawiczna ale jak sie uzyska ten punkt równowagi to bedzie wielki sukces.

Pozdrawiam,
Marcin

przez **Afghan** » So 29 gru, 2007

Witam a czytał ktoś o stosunku Ratfielda?? Widziałem zdjęcia i opis małych akwarii w których w jednym podawało się znaczną ilość NO3, a bardzo małą PO4, i wiadomo było że za jakiś czas powstaną w nim zielenice, a w drugim podano dużo PO4, a bardzo mało NO3, i wiadomo, że za jakiś czas pokażą się sinice i tak za jakiś czas było, nigdy nikomu nie zrobiło się tak, że jeśli chciał w danym akwarium mieć sinice i podawał dużą dawkę PO4 pokazały się zielenice, zawsze były to sinice i tak samo było z akwarium z dużą zawartością NO3, zawsze pokazały sie zielenice. Z tego doświadczenia wynikło że stosunek N:P powinien być 16:1, wtedy nie pokazywały się żadne z tych glonów. Tylko właśnie przydało by się jeszcze w tym akwarium z dużą dawką PO4 i z sinicami, zwiększać NO3, a zmniejszać PO4. Ciekawe czy sinice by znikły a zaczęły się pojawiać zielenice?

przez **devoratus** » Cz 03 lip, 2008

Tylko ciekawe co powiecie o zbiornikach, w których jednocześnie występują oba formy (zielenice i sinice).

Natomiast sam stosunek Redfielda moim zdaniem to bzdura, bo żeby się go trzymać - musielibyśmy badać parametry wody (dokładnymi testami) co kilka godzin i w razie potrzeby automatycznie korygować parametry. W stosunku "R" bardzo ważne są dokładne proporcje. A jak tu mówić o proporcjach, gdy same testy są trochę niedokładne - a dodatkowo wynik pomiaru oceniamy "na oko" ? Wartość 0,5 to w rzeczywistości pomiędzy 0,35 a 0,65. A to już za duża różnica.

przez **rybiasz** » So 22 lis, 2008

przeglądając tematy natchnąłem się na ten nękający wsa temat tak siarczan miedzi VII jest stsoany do walki z sinicami ale ruwnierz shydrat. ja stosuje preparat firmy tropical i nie mam śladu sinic tylko jakiś czas jakiś glonek wskoczy alt to tylko jeśli nie oczysze dna

przez **Bartosz Grela** » Pn 24 lis, 2008

Ten czewrwonawo- różowy preeparat tropicala jest na bazie CuSO4 czyli siarczanu miedzi. Skuteczny, ale i toksyczny zwłaszcza dla skorupiaków.

przez **Borys** » Pt 12 gru, 2008

Ja walczę już w sumie prawie rok z tym choleretwem. Niedawno miałem przeprowadzkę i z tej okazji robiłem restart baniaka wraz ze zmiana podłoża; ceramiki w filtrze oraz roślinami. I po ok 2 tyg znowu zobaczyłem sinice, zaczęły sie pojawiać głównie na podłożu i już mi oblaza małego heńka i trochę dziś zobaczyłem na rogatku.

Już mi ręce opadają poprzednim razem nie dałem im rady.
Proszę was o pomoc. Podmiany robię co 6 dni 50% akwarium ma 3 tyg praktycznie nie nawoze, tylko 1ml Planta Gainer classic, makro i ferro do podmian oraz codziennie 3ml bright K Ady, akwarium 128l. Podłożem aqua artu substrat II+

Od dziś zacząłem dawać do podmian 5ml kno3 (100g rozpuszczone w 1litrze wody destylowanej.

P.s. Dziś przyszło mi do głowy ze w czasie kiedy zaczęły się moje problemy z sinicami kupilem spory korzeń do akwarium zajmuje prawie całe akwarium na wielkość. Czy może on być przyczyną sinic?

przez **Bartosz Grela** » Pt 12 gru, 2008

Sprawdź czy aby nie masz Po4 w wodzie któą lejesz do akwarium.

Owszem, korzeń może być przyczyną.

przez **estaleiro** » Cz 12 lut, 2009

Ja miałem olbrzymią inwazje sinic.Nie pomagały żadne ilości podmienianej wody,nie pomogło zaciemnianie a stosowanie preparatów przeciwko glonom nawet nabardziej reklamowanych i najlepszych firm uważam za stratę pieniędzy.Poza tym moim zdaniem nic tak nie szkodzi roślinom jak środki glonobójcze.Wreszcie przyparty do muru spróbowałem erytromycyny w tabletkach pod nazwą Davercin.Do wylotu filtra włożyłem dopasowany wielkością kawałek węża ,na ktorego końcu był przymocowany płucienny woreczek.Woda z filtra wydostawała się przez woreczek.Do woreczka wkładałem 1 tabletkę davercinu dziennie przez 5 dni.Mam akwarium 200 l.Po tym zabiegu sinice całkowicie i doszczętnie i na razie na zawsze zniknęły(2 lata minęły).Żadnej rybie ani krewetce nic się nie stało.Rośliny zaczęły rosnąć jak szalone.Jest jednak pewne minusy.Uwaga!!!!!Wszystkie ryby mające w układzie trawiennym bakterie rozkładające celulozę prawdopodobnie nie przeżyją i nalerzy je usunąć ze zbiornika.Są to wszystkie ryby zbrojnikowate

tocinclus ancistrus,gibiceps,loricaria, rineloricaria,farlowella itp.Glonojadowate poprostu.

przez **adrianolkusz** » So 14 lut, 2009

Jakoś wcześniej nie miałem plagi sinic w baniakach gdy zaczynałem... Po 3 letniej nieprzerwanej pprzygodzie z akwarystyką nagle plaga... Stosunek Redifelda o d... rozbić... Utzrymywałem i nic... Teraz utrzymuje w moim 210 litrowym zbiorniku NO3 na poziomie około 20-30ppm, fosforany na poziomie niewykrywalnym albo minimalnym jeśli chodzi o wskazania testu (JBL).

kekon7 napisał(a):sinice nie lubią wysokich poziomów NO3 (conajmniej 10 ppm). Roślina Egeria Densa (Moczarka argentyńska) wytwarza pewien rodzaj antybiotyku, który chamuje ponoć sinice (pisze o tym na stronie formy Tropica) Mam kilka pędów tej rośliny u siebie.

Nieświadomie wrzuciłem moczarkę do 40 litrowego zbiornika otrzymaną od kiera... Efekt... w 40 nie ma już sinic... Teraz egeria pływa też w 210 litrowym baniaku... Rośliny są atakowane przez sinice ale na egerii nie stwierdzam choćby kłaczka sinic... coś w tym jest... Odziwo moczarka rośnie najładniej w akwarium. Jest pięknie zielona... Jakoś przez lata mi się nie podobała ale teraz chyba ją polubię jeżeli w 210 sinice też zginą

przez **Marcin86** » So 21 lut, 2009

moczarka z tego co pamiętam wytwarza antybiotyk który jest pożyteczny w akwarium, niestety konkuruje również z innymi roślinami oraz silnie pochlania związki już przy małym natężeniu światła wyprzedzając inne rośliny.

przez **wacek667** » N 22 lut, 2009

Witam ja jestem ogromnym przeciwnikiem chemii w akwarium moje baniaczki to low techy. Używam tylko uzdatniacza do wody firmy sera AQUATAN. Dla mnie na glony najlepiej działa głodówka ryb przez kilka dni ograniczenie czasu świecenia z 12 do 8 godzin. Jestem początkującym akwarystą więc może się mylę ale po wielu próbach w akwarium ten sposób wydaje mi się najbardziej skuteczny :mrgreen:

przez **Kisiell** » Pn 23 lut, 2009

Witam

niestety inwazja sinic dopadła i mój zbiornik

375L
Nie mam już zdrowia do częstych, dużtch podmian. To w moim akwarium nie przyniosło efektu. Podmieniana woda to RO wzbogacona HM. Jak przy podmianie RO było za mało dolewałem kranówki. Miarka jednak się przebrała i czas na chemię. Załatwiłem sobie erythromycynę w tabletkach.

Proszę niech ktoś napisze przepis na jej stosowanie.

Jakie dawki eryhromycyny na moje 375L?
Ilość dni w kuracji?
Kiedy podawać?
Jak rozpuszczać tabletkę?
Jakie dodatkowe czynności (zaciemnienie itp.)?

Z góry dziękuję
Darek

przez **devoratus** » Śr 11 mar, 2009

Erytromycyny nie stosowałem - u siebie wytępiłem sinice Aldehydem Glutarowym.
W moim akwa, sinicom obecność moczarki nie przeszkadzała :grin:

przez **michalek206** » Pn 20 kwi, 2009

Czy ktoś stosował davercin ale w płynie?? widzę że kolega kilka postów wyżej używał tej w tabletkach,niestety ja mam tylko w płynie... Na razie nie chce jej stosować ale pytam z czystej ciekawości...

zwalczanie sinic

Panaceum na sinice.

Kto przegląda forum