RedBaron napisał(a):Odpowiedź jest prosta: suszarką
sliva napisał(a):[ciekawy sposob, ale wydaje mi sie lekko niebezpieczny...
szczegolniejak sie foci samemu
pozatym, zeby :zamrozic: wode nalezy uzwywac ktotkich czasow, a do tego potrzeba specjalistycznego oswietlenia i miejsca na jego rozlozenie coby nie powstawaly odbicia.
oczywiscie mozna sie zadowlic jedna czy 2 lampkami swiecacymi z gory, ale w wiekszosci przypadkow foty beda zbyt ciemne, albo woda zbyt rozwiana...
pozdro,
tomek
RedBaron napisał(a):
Ja tam robię właśnie w ten sposób. U mnie nie ma możliwości żeby suszarka wpadła do wody. Światła też mam wystarczająco dużo pod pokrywą i dodatkowego nie stosuję. A fotki robię na ISO 100. Być może nie są jakiejś super jakości ale efekt jest powiedzmy zadowalający. Oczywiście przydałyby się dodatkowe lampy o skoncentrowanym strumieniu światła do oświetlenia przodu no ale cena takiego sprzętu skutecznie odstrasza.
Paweł napisał(a):Sliva - Widzę że masz Razbory espei. Po ile chodzą u Ciebie w sklepach? Poszukuję ich w Polsce, ale z miernym skutkiem. Będę przynajmniej miał jakiś cenowy punkt odniesienia.
Grzegorz Guzik napisał(a):Amano stosuje po pierwsze studyjne flesze na generatorach mocy- to sa swiatla rzedu kilku tysiecy wat, a po drugie aparaty wielkoformatowe z obiektywami wyposazonymi w migawki centralne, a dla takich jak wiadomo czas synchronizacji jest dowolny. Jak sie ma taka mozliwosc, to mozna uzyskac dowolne efekty.
PS. Przechodze na sredni format, bo zakupilem dzis starego Pentacona Sixa
sliva napisał(a):http://www.pbase.com/momentic/niigata&page=3
czyli jeden flesz staly na pewno i od tylu
Aktinidia napisał(a):Ech... Wyższa Szkoła Jazdy.
Jak się naoglądamy TAKICH fotek robionych TAKIM sprzętem, to jak nam się potem mają podobać nasze własne fotki zwyczajnie oświetlanych baniaczków robione antyczną lustrzanką małoformatową?
Paweł napisał(a):Sliwa - Ano widzisz, w Wawie w Diskusie mieli właśnie R. hengeli, niby bardzo podobne ale jednak hengeli ma pod klinem wyraźną plamkę, espei jej nie posiada. Twoje też nie posiadają. To że są mylone to widać wina handlowców z Azji.
Pogrzebałem trochę w internecie i dokopałem się do artykułu:sliva napisał(a):Paweł napisał(a):Sliwa - Ano widzisz, w Wawie w Diskusie mieli właśnie R. hengeli, niby bardzo podobne ale jednak hengeli ma pod klinem wyraźną plamkę, espei jej nie posiada. Twoje też nie posiadają. To że są mylone to widać wina handlowców z Azji.
hmm no pewnie tak, nigdy sie nad tym nie zastanawialem
tutaj masz fote tej mijej http://www.jp2doc.org/akwa/rasbora.jpg
chociaz mi sie widzi, ze byc moze moge miec 2 gatunki, albo przynajmniej jakies odmiany barwne..
Powrót do Fotografowanie akwarium
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość