No właśnie od tego trzeba zacząć - trzeba wiedzieć co chce się robić danym aparatem a w szczególności lustrzanką... lustrzanka to tylko korpus z matrycą i elektroniką a pełnie jej możliwości zapewni dopiero odpowiedni zestaw obiektywów które niestety kosztują majątek (szczególnie te które pozwalają lustrzance "rozwinąć skrzydła").
Kupno samego korpusu lustrzanki powinno się zostawic na sam koniec... chcesz robić zdjęcia macro (krewetki) - kup obiektyw o dobrym świetle (min f/2.
i pierścienie macro do tego obiektywu lub jeszcze lepiej obiektyw macro, chcesz robić zdjęcia sportowe - kup obiektyw o ogniskowej min 400mm i szybkim AF i dobrym świetle, chcesz robić portrety, akty, mode - kup portretowy obiektyw w okolicach 35,50 lub 85mm i bardzo dobrym świetle (min. f/1.
- jeśli chcesz kupić lustrzankę tylko po to by mieć lustrzankę i robić nią zdjęcia wszystkiego tego naraz to obawiam się że będziesz musiał uzbierać conajmniej kilkanaście tyś złotych chyba że kupisz lustrzankę typu "low-entry" oferującą podstawowe możliwości i do tego jeden lub dwa "kitowe" obiektywy za nieduże pieniądze ale wtedy obawiam się że nie doświadczysz tej całej mocy jaka można wyciągnąć z dobrze dobranego zestawu z lustrzanką... lepiej za te pieniądze kupić bardzo dobry kompakt.
Ciężko poradzić komuś kupno aparatu nie mając pojęcia jaką kwotą na zakup dysponuje, jakie ma umiejętności i wiedzę nt fotografii w różnych sytuacjach...
PS. obiektyw którego użyłem do zrobienia powyższych zdjęć jest droższy od samego korpusu Canon EOS, pierścienie kosztują 1/10 ceny obiektywu. Natomiast 1 lampa studyjna kosztuje tyle co obiektyw+korpus aparatu... (a gdzie transmiter, statyw, karty pamięci i inne akcesoria?)