Fujifilm Finepix S3200

[nazer]

Witam...
Jakiś czas temu chciałem kupić zastępcę mojego poczciwego starego Canona PS A70 ( coś się w nim zepsuło i nie działa).
Lustrzanki nie chciałem z powodu wysokich kwestii finansowych ( body do tego obiektywy), plecaka by to wszystko mieć gdzie wrzucić, do małpek miałem złe myśli bo gdzie do małego czegoś da się wrzucić dobrą optykę, która będzie dobrze pstrykać, różne formy fotek).
Więc postanowiłem kupić coś gabarytowo podobnego do lustrzanki, po przeczytaniu testów, okazało się, że aparaty Fujifilm z serii S są dość dobre no i nie drogie.
Zakupiłem model S3200
Niestety nie doczytałem, że jest to praktycznie automatyczny aparat, a funkcja manualna jest tak na prawdę pół automatem, gdyż wartości przysłony możemy wybrać albo 3,1 albo 8,0 ( masakra). Do tego fotki pstrykam jakbym był po 10 piwach eeeh....
Miał ktoś z tym aparatem do czynienia ?
Wie jak go poskromić?
Bo coraz częściej się zastanawiam by go opylić na (link) i naprawić starego canona.

[nazer]

oto jakie udało mi się zrobić zdjęcie najlepsze tym aparatem
sorki za bańki ale akwa po podmianie

[Drack]

Wstaw fotke z exifem to coś pomożemy... nie wiem o co chodzi z tą przysłoną, gdyż w specyfikacji wyczytałem iż światłosiła jest w zakresie f/3.1–5.9, ale tak naprawdę przysłona w aparatach kompaktowychnie spełnia swojej funkcji choćby w 1%, dzięki niej możemy tylko regulować czas naświetlania np wydłużyć jeżeli chcemy uzyskać efekt ruchu.... tym aparatem jest przecież możliwość focenia w pełni manualnie, ustaw pokrętło w pozycję M, jak focisz akwarium najłatwiej skorzystać z ustawienia A czyli priorytet przysłony, (regulujesz przysłone a aparat dobiera czas naświetlania) i czułość ustaw tak by czas naświetlania nie był zbyt niski gdyż zdjęcie wyjdzie rozmazane lub conajmniej mniej korzystne.

[nazer]

ok wieczorem coś pstryknę i dodam

[g_stanislaw]

Fuji, to padaczka. Zdjęcia tylko na wyświetlaczu w aparacie są ładne i to nie wszystkie.
Sprzedaj go lub wymień na coś normalnego, jak da radę. Nawet z dopłatą.
PS
Skończyły się czasy, kiedy Fuji liczył się w świecie fotografii.

[Dijkstra]

g_stanislaw, nie przesadzaj. Mówimy o aparacie typu superzoom z przyzwoitym krótkim końcem i iso 1600 za 550zł. Żaden producent za tą cenę nie zrobi cudu o podobnych parametrach.

nazer, daj to samo zdjęcje bez obróbki, z exifem.

[g_stanislaw]

Przesadzam? Nie sądzę. Mam Fuji w robocie. Miałem wybór. Albo Fuji z ekstra chwytem albo Canon (nie pamiętam modelu). Wybrałem Fuji, bo lepiej się trzyma, a jakość zdjęć (przynajmniej na ekranie) porównywalna. Po pierwszym zgraniu fotek na dysk i ich wywołaniu - załamka. Gdyby to były moje prywatne pieniądze, to bym chyba walnął barana w ścianę.
A co do ISO 1600. Chyba jakiś zdesperowany paparazzi robi foty z taką czułością. Prywatnie strzelam Nikonem D300 i NIGDY nie poszedłem wyżej niż ISO 400 i to w fotkach sportowych.
Za 550 zł cudu nie oczekuję. To normalne. Jednak wolałbym kupić używanego Canona S2 (nawet s5is jak się uda) albo jakiegoś Szajsunga lub Minoltę, niż to badziewie.

PS
Pisze szajsung, gdyż mam w pamięci pierwsze odtwarzacze video, które na równi z Orionem były do kitu. Obecnie firma się rozwija, ale niesmak pozostał.