Stężenie w nawozach Aqua Art

Zadaj pytanie pracownikom Aqua Art. Skorzystaj z bazy wiedzy.

Stężenie w nawozach Aqua Art

Postprzez michu:/ » Pn 01 paź, 2012

Witam,

Panie Bartku,

Czytałem i wiem, że bronicie się Państwo przed ujawnieniem składu Waszych nawozów. Czy nie uważa Pan jednak, że ujawnienie uzyskiwanych stężeń, bez ujawniania składu konkretnych substancji chemicznych czy chelatorów byłoby dobrym posunięciem?

Wielu świadomych akwarystów być może chętniej korzystało by z linii Planta Gainer gdyby znali uzyskiwane stężenia N-P-K oraz np. Fe i Mn.

Pisze Pan, że nawóz np. Planta Gainer Classik jest tak dobrany, że powinien zaspokoić potrzeby roślin w każdym w zasadzie zbiorniku. Jednak zbiorniki są nieraz tak diametralnie różne, że nie da się tych wartości uśrednić. Łatwiej niż metodą prób i błędów byłoby dojść użytkownikowi do odpowiednich dawek dopasowanych do innych parametrów baniaka znając stężenia.
Ostatnio zmieniony Wt 04 gru, 2012 przez michu:/, łącznie zmieniany 1 raz
michu:/
Zaawansowany użytkownik
 
Posty: 828
Dołączył(a): N 05 wrz, 2010
Lokalizacja: Bydgoszcz
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Re: Stężenie w nawozach Aqua Art

Postprzez Bartek Lipczyński » Wt 02 paź, 2012

michu:/ napisał(a):Czytałem i wiem, że bronicie się Państwo przed ujawnieniem składu Waszych nawozów. Czy nie uważa Pan jednak, że ujawnienie uzyskiwanych stężeń, bez ujawniania składu konkretnych substancji chemicznych czy chelatorów byłoby dobrym posunięciem?


Jednym z pierwszych, rzeczywiście działających nawozów dla roślin w akwarium, który pojawił się na polskim rynku, był Tropica Master Grow, na etykiecie tego nawozu producent opublikował jego skład.

Czy przyczyniło się to do wzrostu zaufania do produktu? W pewnym sensie, tak.

Czy wsparło sprzedaż produktu? Absolutnie nie.

Co się stało?
Setki alchemików skupionych wokół akwarystyki, którym mama dała parę groszy na zakup soli i tanich pseudo-komponentów oraz udostępniła miejsce w kuchni zaczęły produkcje. Na (link), aż roiło się od ofert z podróbką Master Grow.

Jaki był tego efekt? Tropica Master Grow poniósł biznesowe fiasko w Polsce.
Czy, oprócz cwaniaków z (link), skorzystały na tym rzesze polskich akwarystów? Nie.

Dostały tani ale zły, podrobiony produkt najczęściej nie spełniający swojej roli. Zamiast rozwijać się w swoim hobby i mieć z niego satysfakcje doznali regresu.

Osobiście wierzę w rozwinięte społeczeństwo obywatelskie i gospodarkę rynkową, w której każdy robi w życiu to na czym zna się najlepiej i to czym może przynieść korzyść innym, którzy skłonni są za to płacić. Dzięki temu może to robić coraz lepiej aby utrzymać siebie i swoją rodzinę. Wszyscy są potrzebni wszystkim, otrzymują produkty i usługi o wysokiej jakości i wszyscy odnoszą korzyść.

Nie wierzę w powrót do gospodarki prymitywno-socjalistycznej, gdzie każdy robiły wszystko i nic, a w ramach źle pojętej samowystarczalności, co druga rzecz miałaby być złej jakości samoróbą wystruganą z przysłowiowego już - drewna lipowego.

Misją Aqua Art, jest dostarczanie akwarystom najwyższej jakości produktów, za rozsądną cenę i to właśnie robimy. W cenie naszych produktów nie ma milionów wydanych na krzykliwy marketing czy kreowanie marketingowej pseudo-religii. Naszym celem jest, aby każdy akwarysta mógł w cenie niższej: niż np. cena 5 litrów paliwa do samochodu, czy cena dwóch biletów do kina, kupić wydajny produkt najwyższej jakości.

W innych krajach, przykład sąsiednich Niemiec czy w Holandii – rodzimy konsument zawsze sięgnie po produkt niemiecki i odpowiednio holenderski, myśląc również o podatkach pozostających w jego kraju. Niemiec czy Holender nie spojrzy nawet na potencjalnie lepszy i tańszy produkt, na którym jest napisane, że został wyprodukowany przez Polaków.

My Polacy jesteśmy inni i wspaniałomyślni. W Polsce sytuacja jest dokładnie odwrotna. Polski konsument skłonny jest wybrać droższy produkt, niższej jakości, jeżeli tylko jest zagraniczny.

Jako Aqua Art, jesteśmy dumni, że w tych realiach udaje się nam rozwijać udoskonalać istniejące linie produktów oraz proponować ciągle nowe, zyskując coraz szerszą grupę klientów-akwarystów, którzy wbrew ogólnej, wyżej wspomnianej regule, wybierają produkt kierując się jedynie jego jakością i efektywnością.

michu:/ napisał(a):Wielu świadomych akwarystów być może chętniej korzystało by z linii Planta Gainer gdyby znali uzyskiwane stężenia N-P-K oraz np. Fe i Mn.


Czym jest akwarystyka roślinna? Czy alchemią w której poszukuje się kamienia filozoficznego, który cynę i miedź ma zamienić w złoto? – parafrazując - Czy akwarystyka jest alchemią, w której poszukuje się substancji chemicznej, która dolana do brzydkiego akwarium prowadzonego przez akwarystę ignorującego zasady i wiedzę akwarystyczną, zrobi z tego akwarium piękną akwarystyczną perłę?

Akwarystyka, zwłaszcza roślinna, to sztuka, pochodząca z wiedzy i doświadczenia, inteligencji i spostrzegawczości, systematycznej pracy, cierpliwości i miłości do podwodnej natury. Tych wszystkich rzeczy nie zastąpi wlanie do akwarium cudownego eliksiru.

Na forach internetowych przez lata można obserwować krążenie i kopiowanie półprawd i mitów sprzecznych z prawda i doświadczeniem. Wielu internetowych alchemików operując ppm’ami nie rozumie nawet co to jest, nie odróżnia azotanów od azotu, nie wie jak działają testy akwarystyczne i nie wie jak je właściwie stosować – czy podanie ppm’ów na etykiecie pomoże im we właściwym rozwoju w ich hobby – NIE.

Czy łatwiej jest dostosowując sposób nawożenia akwarium operować ppm’ami błądząc za sprzecznymi tezami alchemików? Czy lepiej zrobić to za pomocą gotowej sprawdzonej technologii i posługiwać się ilością naciśnięć dozownika, zyskując pewność, bezpieczeństwo, sprawdzony efekt, czas i energię na opiekę nad zbiornikiem poszerzanie wiedzy i kreację?

michu:/ napisał(a):Pisze Pan, że nawóz np. Planta Gainer Classik jest tak dobrany, że powinien zaspokoić potrzeby roślin w każdym w zasadzie zbiorniku. Jednak zbiorniki są nieraz tak diametralnie różne, że nie da się tych wartości uśrednić. Łatwiej niż metodą prób i błędów byłoby dojść użytkownikowi do odpowiednich dawek dopasowanych do innych parametrów baniaka znając stężenia.


Sam zakładam wiele zbiorników, używam z powodzeniem wyłącznie produktów Aqua Art, cała linia jest tak skomponowana, że z jej pomocą można idealnie dostosować nawożenie do każdego akwarium w którym rosną rośliny. Dlatego wróciłem na forum, aby wszystkim którzy mają pytania lub wątpliwości, między innymi, w tym pomóc.

Teraz Pytanie ode mnie:

Mam ok 30 lat doświadczenia w akwarystyce w tym już prawie 10 lat zawodowego, ilość i jakość założonych przeze mnie akwariów roślinnych jest ogólnie znana. Mogę się czuć jednym z najbardziej uznanych polskich akwarystów roślinnych.

Możecie mi zadać wiele interesujących pytań. Mogę pomóc w wielu problemach, które od miesięcy nie znajdują rozwiązania. Mogę obalić wiele mitów, które funkcjonują na akwarystycznych forach. Mogę podzielić się swoją wiedzą i pomóc wielu akwarystom w rozwoju ich hobby.

Dlaczego pomimo jasnej deklaracji http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=31790 pierwsze pytania dostałem o ujawnienie składów produktów Aqua Art?

Czy to jedyna część mojej wiedzy, która interesuje forumowiczów?
Avatar użytkownika
Bartek Lipczyński
Administrator
 
Posty: 604
Dołączył(a): Wt 01 lip, 2003
Lokalizacja: Wa-wa
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Pytania do Aqua Art

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron