Szczerze, 5600K - poza ceną - nie ma zalet. Ani to ładnie wygląda, ani widmo nie stymuluje specjalnie chlorofilu.
Obecnie mam (już prawie dwa lata 8800K), 6500 to to, co większość poleci jako optymalne. Zaczynałem od jarznika 5600K i z całą pewnością już takiego nie kupię.
Tak wyglądało akwa pod 5600K osrama
ale to był inny osram, nie exellence
A tak pod 8800K BLV
Obecnie widać już, że jarznik się kończy, światło zmieniło się i wygląda bardzo brzydko, Ra spadło i temperatura barwowa też się zmieniła. Nie ma niebieskich refleksów, rośliny nie wybarwiają się. Niedługo wymiana i tym razem spróbuję VL 6500K.
Nie bierz 5600K, bo zrazisz się do HQI. Już lepiej 2700K - barwa żarówki halogenowej, duży peak w czerwonym, rośliny ją lubią (amatorzy uprawy marihuany też)
Szczerze, uważam, że HQI w Twoim przypadku to nie był dobry wybór, dla mnie to ostateczność. Moje akwa ma wymiar 50^3 i jak robiłem do niego oświetlenie, nie było świetlówek T5 o długości 45cm (w zasadzie to była wtedy nowość). Teraz nie zastanawiałbym się ani chwili i wybrał T5 - a i tak zastanawiam się, czy nie sprzedać HQI i nie założyć T5.
http://www.holenderskie.pl/forum/viewtopic.php?t=24137 - tutaj masz z kolei porównanie mojego 8800 z 6500 VL - może to Ci jakoś pomoże...