Ostrzeżenie-zawór bezpieczeństwa w butli i zakupy na (link)

Ostrzeżenie-zawór bezpieczeństwa w butli i zakupy na (link)

Postprzez woluś » Cz 16 mar, 2006

Witam.
Nie uwierzycie co mi się przydarzyło:butle 1,5 kg mam oryginalną z ważną legalizacją,
napełniać jeżdże do pobliskiej miejscowości,świerzo napełnioną postawiłen narazie w przedpokoju,nie mineło kilkadziesiąt minut jak usłyszałem (będąc w kuchni)potężny syk,
wystraszony pobiegłem zobaczyć co się dzieje i dopiero tam zobaczyłem że to butla wystrzeliła.Uwierzcie mi widok był przerażający,pomyślałem w ten czas;a jak by to się stało koło akwarium bo tam stawiam i jak by szyjka zaworu zwrócona była na szkło?było by chyba dwa razy bum (butla+akwa) bo przecież w środku butli CO2 sięga temperature
70st poniżej zera.butla 1,5kg a większość ma 6 kg niechce nawet myśleć co taka butla mogłaby by narobićSzczęście w nieszczęściu,pomyślałem sobie że napisze o tym zdarzeniu żeby dało wam to do myślenia zawsze jak ją lokujecie,żeby szyjka zaworu była tak ustawiona żeby w razie czego po wystrzale zaworu gaz miał kierunek wszędzie by tylko nie na szkło.Może komuś się to już przydarzyło?
Avatar użytkownika
woluś
Początkujący
 
Posty: 16
Dołączył(a): So 09 kwi, 2005
Lokalizacja: Paczków
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bauer1000 » Cz 16 mar, 2006

Taka sytuacja nie powinna miec miejsca, poprostu ktos nabil za duzo co2 lub bezpiecznik byl za slaby, a co do wielkosci to tez sie takich rzeczy obawilalem dlatego maqm tez 1.5 kg
Avatar użytkownika
Bauer1000
Początkujący
 
Posty: 40
Dołączył(a): Pt 27 maja, 2005
Lokalizacja: Rumia
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez loccutus » Pt 17 mar, 2006

Raczej po prostu za szybko wstawiłeś butle do ciepłego pomieszczenia. Powinna sie zaaklimatyzować w jakimś chłodniejszym przedpokoju/garażu/korytażu. A że nabita została "uczciwie", na dworze niezła zima a w mieszkaniu sporo cieplej - stało sie co miało sie stać.
Pamietajcie że butli nie należy wnosić bezpośrednio z dworu - zwłaszcza zaraz po napełnieniu - do ciepłego pomieszczenia, przechowywać w pobliżu źródeł ciepła itd.
Avatar użytkownika
loccutus
Poznaje temat
 
Posty: 127
Dołączył(a): Cz 03 mar, 2005
Lokalizacja: Leszno
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez woluś » Pt 17 mar, 2006

loccutus napisał:

Powinna sie zaaklimatyzować w jakimś chłodniejszym przedpokoju/garażu/korytażu.


Może i masz rację ale mam znajomego który ma knajpe i nie wydaje mi się żeby zwracał uwagę na tego typu "zaaklimatyzowania się butli" i nigdy mu się to nie zdarzyło. Butle nabite 6kg można zakupić(wymienić) w mojej miejscowości,stoją one na zewnątrz czy to temp.+25 czy -25st.
to wędrują prosto do knajpy gdzie temp. jest pokojowa.

Pisząc tego posta nie miałem na myśli żebyście głowkowali co mogło być przyczyną
ale po to żebyście pamiętali lokując butle w pobliżu akwa,że takie sytuacje też mogą wystąpić.

Pozdrawiam.
Avatar użytkownika
woluś
Początkujący
 
Posty: 16
Dołączył(a): So 09 kwi, 2005
Lokalizacja: Paczków
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Karpa » N 19 mar, 2006

moja opinia - za duzo nabili - takie rzeczy sie nie zdarzaja, ale wiesz przynajmniej ze zawor dziala poprawnie
roznica temperatur ma niewielkie znaczenie
Karpa
Poznaje temat
 
Posty: 61
Dołączył(a): Pn 29 lis, 2004
Lokalizacja: Żuromin
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez premik » Śr 16 maja, 2007

witam.
Też parę dni temu puścił zawór bezpieczeństwa mojej butli 1,5 kg. Była pod akwarium. Poza hukiem i masą mglistego gazu walącego jak para z wielkiej lokomotywy nic się nie stało. Zamówiłem nową butlę. Ale mam pytanie - czy jest możliwość naprawienia zaworu bezpieczeństwa? znalazłem w sklepie do pinbola membrany miedziane do zaworków bezpieczeństwa. Czy można je zastosować do butli 1,5 kg?
Avatar użytkownika
premik
Początkujący
 
Posty: 45
Dołączył(a): Pn 16 sty, 2006
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Grzegorz Pelczar » Śr 16 maja, 2007

Zawór bezpieczeństwa to miedziana blaszka o odpowiedniej grubości przykręcana nakrętką. Jest jednorazowa, tzn. po wystrzale serwis wymienia i to wszystko. Tez myślałem, że to skomplikowany zawór i trzeba będzie legalizować, ale to błahostka :wink:
Miałem taki przypadek, do butli 1,5 kg (a naprawdę 1,3) wbito 2,5 kg :!: Dodatkowo wstawienie butli w zimie do ciepłego pomieszczenia spotęgowało efekt. Cały ten problem opisywałem kiedyś, zobacz w moich wątkach. Popularny reduktor CO2/Ar pokazywał 15 bar, co też pewnie było zagrożeniem wybuchu samego reduktora :!:
Tę blaszkę (zawór bezpieczeństwa) mają zakłady napełniające butle. Wystarczy kilka razy przekroczyć ciśnienie (ilość gazu) w butli i blaszka ta nadwyręża się i w końcu kiedyś strzeli.
Faktycznie zasadnym jest umieszczenie butli w takim miejscu i skierowanie zaworu tak, aby wylatujący gaz (silnie rozprężany) o niskiej temperaturze, nie spowodował nam strat. Skierowany na akwarium może, delikatnie mówiąc, rozszczelnić nam akwarium :idea:
Nie warto nabijać więcej, ktoś to policzył dla naszego bezpieczeństwa.
Avatar użytkownika
Grzegorz Pelczar
Zaawansowany użytkownik
 
Posty: 794
Dołączył(a): Pt 03 cze, 2005
Lokalizacja: Krosno
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez premik » Cz 17 maja, 2007

Witam
Moją butlę przy napełnianiu ważono. Ale pracownik, który to robił coś mówił o awarii pompy napełniającej. Jak przyniosłem butlę do domu i przykręciłem manometr, to nic nie wskazywało na wywalenie zaworu. Pewnie masz rację, że blaszka nadwyrężona wielokrotnym napełnianiem nie wytrzymała. W internecie znalazłem takie coś:

http://www.dragon-paintball.com.pl/shop ... cts_id=103

i takie coś:

http://www.paintballexpres.com.pl/index ... dbebb376df

czy to się nada?. I czy będzie bezpieczne. Gdzieś słyszałem, że lepiej samemu wymienić blaszkę, bo jak w servisie założą wyciętą puszkę po piwie to może być groźnie.
Avatar użytkownika
premik
Początkujący
 
Posty: 45
Dołączył(a): Pn 16 sty, 2006
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez ArS » Cz 17 maja, 2007

premik napisał(a):Gdzieś słyszałem, że lepiej samemu wymienić blaszkę, bo jak w servisie założą wyciętą puszkę po piwie to może być groźnie.


To idź do serwisu, a nie "serwisu". I patrz im na ręce jak będą wymieniali, a dodatkowo weź paragon albo fakturę.
Avatar użytkownika
ArS
Zainteresowany tematem
 
Posty: 284
Dołączył(a): Cz 19 lut, 2004
Lokalizacja: Szczecin
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Technika CO2, Automatyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron