atomizer co2

Postprzez g_stanislaw » So 28 sty, 2012

Nie ma czego patentować, trzeba sobie pomagać. Z resztą pomysł jest podpatrzony na jakimś forum. Być może nawet na tym? Nie pamiętam. Na ciśnienie nie patrzyłem (około 1 l/min.). Zalałem jakieś puste 16-sto litrowe akwarium i nakręciłem film specjalnie dla niedowiarków :twisted: :evil: :)
g_stanislaw
Poznaje temat
 
Posty: 80
Dołączył(a): Cz 12 sie, 2010
Lokalizacja: as
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez poiuyt » So 28 sty, 2012

z tego co zrozumiałem to właśnie o ten boyu chodzi ale w słuchaniu eng to dobry nie jestem :D

a tak leci:
http://vimeo.com/15679512

chyba się skuszę a jak bd niewypał z tym to pokombinuję bo nie podoba mi się to że do tego wewnętrznego atomizera potrzeba 20 Bar...

Edit:

Znalazłem filmik na pewno z tym modelem bo ten model boyu to CD-01 a filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=B8f97WtLUyU

filmik jak dla mnie nie zachęca do kupna... może jak by przed filtrem dał
Avatar użytkownika
poiuyt
Początkujący
 
Posty: 14
Dołączył(a): Pn 09 sty, 2012
Lokalizacja: Mława
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez jober19 » So 28 sty, 2012

To to całe boyu jest do kitu. Wolę mój filtr wewnętrzny: http://www.youtube.com/watch?v=YZLboPKLvH4
jober19
Poznaje temat
 
Posty: 59
Dołączył(a): Pt 08 kwi, 2011
Lokalizacja: Siechnice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez g_stanislaw » N 29 sty, 2012

Mattik83 napisał(a):Dokładnie , jeśli zrobisz taki atomizer to chętnie od Ciebie odkupię :) sprawa wątpliwa :)

Publicznie złożyłeś ofertę.
Dawaj 10$ i podaj adres, pod który mam wysłać towar mądralo. :)
g_stanislaw
Poznaje temat
 
Posty: 80
Dołączył(a): Cz 12 sie, 2010
Lokalizacja: as
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez ZANDAR » N 29 sty, 2012

g_stanislaw napisał(a):
Mattik83 napisał(a):Dokładnie , jeśli zrobisz taki atomizer to chętnie od Ciebie odkupię :) sprawa wątpliwa :)

Publicznie złożyłeś ofertę.
Dawaj 10$ i podaj adres, pod który mam wysłać towar mądralo. :)

Zobacz, że dyfuzor który pokazał adeptmarine lepiej rozpuszcza gaz niż ten Twój, więc moim zdaniem nie ma czego porównywać :roll:
Avatar użytkownika
ZANDAR
Zaawansowany użytkownik
 
Posty: 981
Dołączył(a): Pt 04 sie, 2006
Lokalizacja: Warszawa
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dominik Gąsiorek » N 29 sty, 2012

jober19 napisał(a):To to całe boyu jest do kitu.


nie jest może szczytem techniki ale ja używam od pół roku i nie narzekam...a delikatna mgiełka bąbelków mi nie przeszkadza...to rozwiązanie ma 2 zasadnicze zalety...jest tańsze od szklanego dzwona i nie pogarsza sprawności filtra...no i czyszczenie jest łatwe...
Avatar użytkownika
Dominik Gąsiorek
Moderator
 
Posty: 1920
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2010
Lokalizacja: Kobiernice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez jober19 » N 29 sty, 2012

2pac01, Napisałem, że jest do kitu w odniesieniu do tego filmiku, co ktoś zamieścił. Ja tam patrząc jak ludzie na forum kombinują ze spiekami ceramicznymi zanurzając je coraz głębiej i głębiej :wink: i coraz to bardziej pod deszczownicą i bardziej :wink: i czyszcząc to coraz częściej i częściej :wink: i czyszcząc to w ace i ace :wink: bo duże bąble, bo glon, bo to bo tamto... :wink: to sobie pomyślałem 5 dych i tyle zabawy? Nie dziękuję! Wyciągnąłem z piwnicy stary filtr wewnętrzny aquaella, podpiąłem gaz i tak chula już z rok. Nic nie muszę czyścić, o obieg się nie martwię bo sam filtr rozrzuca gaz po całym akwa. Straty CO2 na pewno są bo wszystko się rzecz jasna nie rozpuści, ale jak nabicie butli kosztuje 10zł i starcza na 3miesiące, to jakoś nie widzę sensu ekonomicznego w kupowaniu np. atomizera, który niezaprzeczalnie lepiej rozpuszcza gaz w wodzie, ale kosztuje 140zł! Przy czym mam jeszcze wątpliwość co do ciśnienia jakie trzeba na ten dyfuzor podać, by w ogóle gaz zaczął przeciskać się przez membranę..
jober19
Poznaje temat
 
Posty: 59
Dołączył(a): Pt 08 kwi, 2011
Lokalizacja: Siechnice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dominik Gąsiorek » N 29 sty, 2012

przerobiłem już wiele metod rozpuszczania co2 i wydaje mi się że przy dużych zbiornikach i dużym ruchu wody o sporej twardości który być musi z uwagi na duża masę roślinną nie da się bezstratnie rozpuszczać co2 w sensie takim że woda wylatując z jakiegokolwiek reaktora będzie pozbawiona pęcherzyków gazu......można dążyć do doskonałości ale tak jak napisałeś cena 140zł jest zaporowa a i bezpieczeństwo instalacji wątpliwe...te dwie rzeczy całkowicie skreślają dla mnie to rozwiązanie...wśród różnych dostępnych na rynku opcji zdecydowałem się na boyu bo po pierwsze jest tanie, po drugie łatwe w czyszczeniu i konserwacji a to że puszcza troszkę bąbelków zupełnie mi nie przeszkadza a butla 6kg wystarcza spokojnie na 6 tygodni przy czym jej wymiana to koszt 20zł...w zasadzie nigdy nie miałem rozwiązania które pozwoliłoby na dłuższą eksploatację butli przy zbijaniu ph z 7.8 do 6.2 przy tww na poziomie 7st(podkreślę po raz kolejny że takie cuda się zdarzają i świadczą tylko o tym do czego można sobie wsadzić tabelkę zawartości co2)...IMHO reaktory stojące czy to własnej produkcji czy już gotowe w niczym nie są lepsze od boyu a tylko zajmują miejsce i spowalniają prąd wody...no ale to moje zdanie oparte o doświadczenia prowadzone w moim zbiorniku i przy takim sprzęcie jaki mam...być może a nawet jestem pewien że wielu z Was drodzy akwaryści powie że gadam bzdury ale ja swojego zdania nie zmienię...chyba że zobaczę na własne oczy jak taki reaktor pracuje w moim zbiorniku wypuszczając samą wodę i wydłuża czas użytkowania butli chociaż o tydzień...a nawet jeśli tak będzie...to co z tego?czy to parę dni będzie tego warte? :)
Avatar użytkownika
Dominik Gąsiorek
Moderator
 
Posty: 1920
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2010
Lokalizacja: Kobiernice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Maniek_82 » N 29 sty, 2012

Troszkę tutaj się galimatias informacyjny zrobił.

Atomizer zewnętrzny, zaczyna swoją pracę przy około 5-6 barach.

Atomizer wewnętrzny, pracuje przy około 15 barach.

Generalnie 20 barów i więcej wytrzymują szklane akcesoria typu, licznik, zaworek przeciw zwrotny, zaworek precyzyjny, nie ma z tym najmniejszego problemu. Trzeba pamiętać, ze muszą one być ciasno spasowane z wężykiem, żeby ciśnienie nie zrzuciło wężyka z króćców.
Ostatnio zmieniony N 29 sty, 2012 przez Maniek_82, łącznie zmieniany 1 raz
Maniek_82
Zainteresowany tematem
 
Posty: 157
Dołączył(a): N 27 mar, 2011
Lokalizacja: Poznań
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Marcin Bielak » N 29 sty, 2012

2pac01, Powiedz mi na jaki zbiornik butla 6kg Ci na 6 tygodni? Ja na 162L brutto butla 1,5kg starcza na 3 miesiace przy 24/dobę 7 dni w tygodniu, teraz mam 12kg a mała poszła do kostki obydwie chodzą już 12 tygodni. Po zrezygnowaniu z licznika bąbelków oraz po zamontowaniu reduktorów na sztywno z zaworkami szczelność jest 100% więc i butla starcza na dłużej.
Avatar użytkownika
Marcin Bielak
Znający temat
 
Posty: 1863
Dołączył(a): Cz 02 wrz, 2010
Lokalizacja: Mława
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dominik Gąsiorek » N 29 sty, 2012

adeptmarine...na 300l netto 6-7tyg max...nie wiem czy to dużo czy mało...jakoś mnie to nigdy nie interesowało...kończy się to wymieniam i tyle :)
Avatar użytkownika
Dominik Gąsiorek
Moderator
 
Posty: 1920
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2010
Lokalizacja: Kobiernice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez jober19 » N 29 sty, 2012

Maniek_82 napisał(a):Troszkę tutaj się galimatias informacyjny zrobił.

Atomizer zewnętrzny, zaczyna swoją pracę przy około 5-6 barach.

Atomizer wewnętrzny, pracuje przy około 20 barach.

Generalnie 20 barów i więcej wytrzymują szklane akcesoria typu, licznik, zaworek przeciw zwrotny, zaworek precyzyjny, nie ma z tym najmniejszego problemu. Trzeba pamiętać, ze muszą one być ciasno spasowane z wężykiem, żeby ciśnienie nie zrzuciło wężyka z króćców.


Sprecyzowanie co do ciśnień dla atomizera zew i wew jak najbardziej na miejscu!

Ale co do stwierdzenia "generalnie 20 barów i więcej" to już trochę naciągasz z tym więcej bo 50 barów to więcej jest niż 20, a problemy jak sądzę by były. Zresztą przy 20 myślę, że jednak ryzyko jest i to nie małe (to już moje subiektywne odczucie).

Po za tymi uwagami powiedz jeszcze o jednym. Mianowicie jeśli atomizer rozpuszcza gaz dopiero od 20 barów to czy nie będzie aby tak, że "koniec butli" nie koniecznie będzie oznaczał "koniec butli" :?:
jober19
Poznaje temat
 
Posty: 59
Dołączył(a): Pt 08 kwi, 2011
Lokalizacja: Siechnice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Maniek_82 » N 29 sty, 2012

20 barów i więcej to mam na myśli tak do 25 barów, tyle testowałem i nie ma problemu. Co do kończenia się gazu to, problem jest znikomy. Dlatego, że przy nabiciu butli do pełna, butla do samego końca ma gaz pod ciśnieniem 50 barów, dopiero jak się gaz kończy, to spada ciśnienie w butli, później reduktor przestaje działać i podaje takie ciśnienie jak jest w butli, ostatecznie tracimy może kilkadziesiąt gramów gazu, jeśli w ogóle.

W sumie to teraz spojrzałem jeszcze na zegar i wygląda na to że teraz dyfuzor pracuje już przy mniejszym ciśnieniu, czyli ok 15 barów, przy czym wielkośc bąbelków wciąż taka sama.

Tak więc poprawię mojego porzedniego posta.
Maniek_82
Zainteresowany tematem
 
Posty: 157
Dołączył(a): N 27 mar, 2011
Lokalizacja: Poznań
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez zubrzyna » N 29 sty, 2012

Maniek_82 napisał(a):20 barów i więcej to mam na myśli tak do 25 barów, tyle testowałem i nie ma problemu. Co do kończenia się gazu to, problem jest znikomy. Dlatego, że przy nabiciu butli do pełna, butla do samego końca ma gaz pod ciśnieniem 50 barów, dopiero jak się gaz kończy, to spada ciśnienie w butli, później reduktor przestaje działać i podaje takie ciśnienie jak jest w butli, ostatecznie tracimy może kilkadziesiąt gramów gazu, jeśli w ogóle.

W sumie to teraz spojrzałem jeszcze na zegar i wygląda na to że teraz dyfuzor pracuje już przy mniejszym ciśnieniu, czyli ok 15 barów, przy czym wielkośc bąbelków wciąż taka sama.

Tak więc poprawię mojego porzedniego posta.

Dowiedz się nieuku ,że w butli po właściwym nabiciu jest ciecz i to ona utrzymuje stabilne ciśnienie do momentu przejścia ostatnich cm3 w gaz. Potem następuje szybki spadek ciśnienia.
Twój super atomizer to jedno z najmniej sprawnych urządzeń do rozpuszczania CO2. Zwykła nakrętka napełniona CO2 i zanurzona pod wodą wykorzystuje w przybliżeniu 100% gazu. Twój super wynalazek za gruby szmal marnuje znaczny procent z wprowadzanego gazu. Woda na krótkim odcinku nie jest w stanie się nasycić (i pomimo małych bąbelków na progu możliwości zauważenia nieuzbrojonym okiem) większość z nich ma czas by zostać wyparta nad powierzchnię cieczy.
Sprawność to stosunek wprowadzanego gazu do rozpuszczonego a nie wypartego.
Częściej zmieniana butla to nie zysk a strata.Banalny spiek ceramiczny może być sprawniejszy jeśli będzie umieszczony pod filtrem gąbkowym, który będzie pochłaniał wydostający się ze spieku drobiny gazu i wtórnie je "miksował"-mniej dostarczone na wyjście ale skuteczniej rozpuszczone-mniejsze straty większa sprawność.
Wiwat 10 bąbli na sekundę...w powietrze.
Avatar użytkownika
zubrzyna
Stały bywalec
 
Posty: 397
Dołączył(a): N 20 maja, 2007
Lokalizacja: z przyszłości
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Maniek_82 » Pn 30 sty, 2012

Nie mów w ten sposób, o mnie, bo sobie tego nie życzę, żebyś mnie obrażał, ja tutaj ani Ciebe, ani nikogo innego nie obrażam publicznie, tym bardziej że nie masz racji. Naucz się zasady działania reduktora gazowego, a przede wszystkim wyłóż swoje głupoty osobom, które mają problem kiedy się im gaz w butli kończy, i zaczyna znacznie więcej gazu lecieć.

Zwykła nakrętka napełniona CO2 i zanurzona pod wodą wykorzystuje w przybliżeniu 100% gazu.


No Ameryki nie odkryłeś, tylko kto che mieć takie rupiecie w akwarium.

Woda na krótkim odcinku nie jest w stanie się nasycić (i pomimo małych bąbelków na progu możliwości zauważenia nieuzbrojonym okiem) większość z nich ma czas by zostać wyparta nad powierzchnię cieczy.


No to chyba logiczne, że CO2 w postaci gazowej jakie by ono nie było na pewno w otoczeniu cieczy zostanei przez nią wyparte i nikt nawet przez chwilę, nie myślał ani nie pisał, że gaz rozpuści się w wężu. Z resztą doskonale jest to widoczne na filmie i od samego początku wiadomo jest że co2 dostaje się w postaci gazu do zbiornika.

Atomizer jak najbardziej oszczędza gaz, bo nie wszyscy korzystaja z reaktorów narurowych które w 100% rozpuszczają gaz, ale z wszelkiej maści dyfuzorów które szału nie robią, a ich czyszczenie doprowadza do szewskiej pasji.

Rozwiązania z filtrem gąbkowym to wybacz ale nie będę komentował... Bo jeśli ktoś kupuje dyfuzor to nie po to żeby podstawiać pod filtr gąbkowy, który też za darmo nie jest. Jeśli ktoś chce mieć w akwarium takie urządzenie, to podłącza gaz bezpośrednio do niego i tyle.

Wiwat 10 bąbli na sekundę...w powietrze.


10 bąbli było opisane i pokazane nie po to, żeby ktoś robił to w swoim zbiorniku, bo Staropolankę gazowaną to sie bierze z marketu a nie z akwarium, ale po to żeby ludzie wiedzieli, że nie ma takiej ilości gazu (w sensie akwarystycznym), przy której atomizer puszcza duże bąble. Radzę Tobie puścić 10 bąbli przez zwykły spiek to będziesz wiedział o czym mówię.

Sprawność to jedno a wydajność to drugie, to że coś ma dużą sprawność, nie znaczy że jest wydajne i w drugą stronę to samo, jeśli coś jest wydajne to nie znaczy że ma wysoką sprawność. Testując możliwości urządzenia, w dość ekstremalnych warunkach udało mi się rozpuścić w zbiorniku 200 - 300 ppm co2, rozrzut dość duży ze względu na zakres błędu pomiarowego testu na KH. Zakwasiłem wodę do pH = 5,5 przy KH=3 stopnie, oczywiście estetyka takiego zbiornika byłą mocno dyskusyjna, ale chodziło o wyznaczenie możliwości atomizera. Nawet reaktor narurowy którego wcześniej używałem nie był w stanie tak zakwasić wody bo się po prostu zapowietrzał.

Przepraszam wszystkich forumowiczów, do tej pory wszystkie moje wpisy w tym wątku nie miały charakteru marketingowego, a tylko czysto techniczny i miały tylko rozwiać Wasze wątpliwosci co do działania urządzenia, ale muszę to napisać.

Ze sprzedanych atomizerów, pomimo bardzo luźnych zasad co do możliwości zwrotu, ani jeden nie został zwrócony. Wręcz przeciwnie, część ludzi dzwoni, pisze maile z podziękowaniami, nie kryjąc zadowolenia z działania.

Co do ceny atomizerów zewnętrznych, to niestety ilość podatków jakie należy opłacić przy imporcie i sprzedaży skutecznie uniemożliwia obniżenie ceny towaru.

Jeśli ostatnim akapitem w jakiś sposób naruszyłem regulamin to proszę moderatorów o skasowanie poprzedniego akapitu.
Maniek_82
Zainteresowany tematem
 
Posty: 157
Dołączył(a): N 27 mar, 2011
Lokalizacja: Poznań
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez jober19 » Pn 30 sty, 2012

Maniek_82, moim zdaniem mogłeś zignorować post zubrzyny bo był po prostu chamski. A może zubrzyna miał zły dzień :wink:

Co do boyu http://forum.(link).pl/viewto ... highlight=
przeczytajcie sobie pierwsze zdanie :lol:
jober19
Poznaje temat
 
Posty: 59
Dołączył(a): Pt 08 kwi, 2011
Lokalizacja: Siechnice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez grzegorz.mar » So 25 lut, 2012

czytałem i czytałem
ale doszedłem do końca, a jaki jest finał
kupiłeś ten atomizer? :)
może to całkiem dobre ale zabudowanie gąbki nad dyfuzorem i miksowanie
wydaje mi się całkiem konkretnym rozwiązaniem

PS ja nad dyfuzorem zabudowałem dzwon z pończochy i bąbelki to mgiełka
ale filmiku nie będę kręcić :)
Pozdrawiam :)

a co myślicie o tym
http://(link).pl/rewolucyjny-dyfuzor-a ... 79383.html
Avatar użytkownika
grzegorz.mar
Zainteresowany tematem
 
Posty: 184
Dołączył(a): So 26 lut, 2011
Lokalizacja: śląsk
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez TK » So 25 lut, 2012

grzegorz.mar napisał(a):a co myślicie o tym
http://(link).pl/rewolucyjny-dyfuzor-a ... 79383.html


Poszukaj na górze tej strony, było już o nim... Generalnie jest tego pełno na ebayu, a do działania potrzebuje wysokiego ciśnienia.
Avatar użytkownika
TK
Zainteresowany tematem
 
Posty: 187
Dołączył(a): N 09 kwi, 2006
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez lewy11984 » Pn 30 lip, 2012

Ja właśnie używam taki atomizer. Wydajność oraz skuteczność jest na dobrym poziomie. Nie zmniejsza wcale przepływu. Tylko strasznie mnie wkurza mgiełka jaka jest w zbiorniku. Mnóstwo drobnych pęcherzyków CO2, jak dla mnie to lipa. Urządzenia można polecieć jeżeli komuś nie będzie przeszkadza ta mgiełka.
lewy11984
Początkujący
 
Posty: 46
Dołączył(a): Pn 04 cze, 2012
Lokalizacja: Wolbrom
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez ZANDAR » Pn 30 lip, 2012

Atomizer jest rewelacyjny o ile nie denerwują Was pływające bąbelki. Przy reaktorze narurowym ten problem znika i można skupić się na wyglądzie akwarium :wink:
Avatar użytkownika
ZANDAR
Zaawansowany użytkownik
 
Posty: 981
Dołączył(a): Pt 04 sie, 2006
Lokalizacja: Warszawa
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Technika CO2, Automatyka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron