Krissoku napisał(a):Mimo znikomego ruchu tafli wody ryby nie okazują żadnych oznak duchoty.
Masz rację. Krótko po napisaniu mojego postu ryby jednak zaczęły ciężej łapać tlen. Jednak trzeba było więcej czasu na całkowite wyposażenie wody w CO2 niż myślałem (kiedyś miałem mniejszy zbiornik i to pewnie dlatego trochę mi było dziwnie)adeptmarine napisał(a):Radzę uważać, można łatwo zagazować obsadę. Wszystko ma zwłokę i nie od razu ryby zaczną łapać powietrze przy tafli.
macek.g napisał(a):eeee tam jak dobrze pamietam wystarczylo 3 litry i 3.6 grama sody,by pozniej do nastepnych RO w ilosci 450ml wlac ten roztwor w ilosci 50ml i mamy 500ml kh4.
polakko 78 napisał(a):Krissoku napisał(a):Mimo znikomego ruchu tafli wody ryby nie okazują żadnych oznak duchoty.
Tylko po co je tak stresować.
Zostaw 3 b/s. Sprawdź ph testem kropelkowym przed podawaniem gazu. Następnie zrób test po trzech godzinach gazowania. Sprawdź jaka jest różnica w ph i po tym można policzyć poziom co2. Swego czasu Siara taki sposób polecał. Różnica 1 ph wskazuje poziom około 30 ppm CO2.
ZANDAR napisał(a):macek.g napisał(a):eeee tam jak dobrze pamietam wystarczylo 3 litry i 3.6 grama sody,by pozniej do nastepnych RO w ilosci 450ml wlac ten roztwor w ilosci 50ml i mamy 500ml kh4.
Również korzystam z tego przeliczenia, a czasami jeszcze dzielę wszystko na trzy
Powrót do Technika CO2, Automatyka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości