Sposób rozpuszczania co2 w zbiorniku 325 litrów

[kolodziejmar]

Mam pytanie zamierzam wystartować zbiornik 325 litrowy. Co2 będzie podawane z butli wysokociśnieniowej za pomocą jajona 115. Zastanawiam się czy na taki zbiornik zastosować dyfuzor szklany ze spiekiem ceramicznym, czy może reaktor SERA CO2 REACTOR 500. Za filtracje będzie odpowiadał filtr zewnętrzny jbl e 1501 tak że z tego co wyczytałem to w sam raz na taki reaktor. Moje pytania to czy przy takim litrażu i dużej masie roślinnej i co za tym idzie dużym zapotrzebowaniu na co2 sam dyfuzor się sprawdzi czy lepiej zainwestować w reaktor? Jak wygląda sprawa głośności takiego reaktora? Będzie on w zamykanej szafce tam gdzie filtr ale mimo wszystko spie w tym pokoju dlatego sprawa jest dość ważna przy podejmowaniu decyzji: Czy wydajność filtra dużo spadnie po zamontowaniu reaktora, bo posiadam tylko jeden filtr i nie ma mowy o drugim (koszty ,brak miejsca). Jakie są ogólnie plusy reaktora w stosunku do takiego dyfuzora o którym pisze? Czy to że w zestawie jest sterownik lajon a więc co2 nie podawane ciągle a w momentach zwiększenia się ph w jakiś sposób dyskwalifikuje możliwość zastosowania reaktora?

[Drack]

Zdecydowanie reaktor, jeżeli SERA to lepiej spisze się SERA 1000. Co do głośności to zależy czy podajesz co2 w nocy. Teraz mam w szafce Sera 500 i powiem, że jest dość głośny ale tylko gdy jest w nim gaz. Przepływ ograniczy na pewno, IMO nieznacznie, niektórzy twierdzą, że mocno.

[kolodziejmar]

Skoro piszesz że zdecydowanie reaktor to napisz mi jakie są jego plusy? Bo jedyny jaki mi przychodzi do głowy to oszczędność co2 czyli prościej pisząc na dłużej nam starczy butla, a jeśli tylko taki to w zasadzie chyba nie warto zważając jeszcze na minusy takie jak głośność i spadek wydajności filtra

A jeśli już to czy aby na pewno potrzebny jest sera 1000 czy 500 nie wystarczy? W opisie różnie podają przy modelu 500 pisze od 200 do 400 litrów a nawet 600, a przy sera 1000 że jest on do akwarium ok 500 litrów, czy więc do zbiornika 325 litrów 500 nie da rady? Co do podawania co2 w nocy to gdy miałem poprzednio ten zbiornik uruchomiony (dawno temu) nie zakręcałem nigdy zaworu na noc a więc teoretycznie może być podawane Co2, ale w nocy rośliny go nie zużywają wręcz przeciwnie, więc w nocy raczej nie ma chyba skoków ph w związku z brakiem co2 i sterownik automatycznie raczej go nie podaje, no chyba że się mylę to mnie poprawcie

[rasmik]

Reaktory rozpuszczają znacznie więcej CO2. Dodatkowym plusem może być brak bąbelków fruwających po bańce. Kolejny plus mniej zbędnych elementów w zbiorniku.

[kolodziejmar]

A jak wygląda sprawa głośności i czy mocno spada wydajność filtra. Bo to będą decydujące argumenty

[Drack]

Skoro piszesz że zdecydowanie reaktor to napisz mi jakie są jego plusy? Bo jedyny jaki mi przychodzi do głowy to oszczędność co2 czyli prościej pisząc na dłużej nam starczy butla, a jeśli tylko taki to w zasadzie chyba nie warto zważając jeszcze na minusy takie jak głośność i spadek wydajności filtra

A jeśli już to czy aby na pewno potrzebny jest sera 1000 czy 500 nie wystarczy? W opisie różnie podają przy modelu 500 pisze od 200 do 400 litrów a nawet 600, a przy sera 1000 że jest on do akwarium ok 500 litrów, czy więc do zbiornika 325 litrów 500 nie da rady? Co do podawania co2 w nocy to gdy miałem poprzednio ten zbiornik uruchomiony (dawno temu) nie zakręcałem nigdy zaworu na noc a więc teoretycznie może być podawane Co2, ale w nocy rośliny go nie zużywają wręcz przeciwnie, więc w nocy raczej nie ma chyba skoków ph w związku z brakiem co2 i sterownik automatycznie raczej go nie podaje, no chyba że się mylę to mnie poprawcie

Jeżeli nie widzisz różnicy pomiędzy reaktorem a spiekiem w 325l to ja Tobie nic nie powiem Aktualnie pracuje u mnie SERA 500 w 185l więc poleciłem sera 1000 z własnego doświadczenia a nie z ulotek od producentów, filtr też polecisz koledze np. jbl 900? Teoretycznie jest przeznaczony do 300l. Oczywiśnie nie twierdzę iż SERA 500 nie da sobie rady tylko iż 1000 będzie rozpuszczać gaz skuteczniej i mniej irytujących pęcherzyków będzie wyrzucane do zbiornika jak np. u mnie.
W nocy pH spadnie i to znacznie, niech kolega sobie sprawdzi czy jego sterownik ma możliwość ustawienia troszkę niższego pH w nocy.
Głośność pojęcie względne, jednemu będzie przeszkadzać 20dB a drugi nie zwróci uwagi na 50dB, na pewno nie jest bezgłośny gdyż troszkę chlupocze, z drugiej strony będzie stał w szafce. Co do spadku przepływu, zawsze trzeba się z tym liczyć, u mnie jest raczej nieznaczy, niektórzy na forum pisali że nawet o 1/3 wydajności.

[kolodziejmar]

Po pierwsze różnicy między dyfuzorem a reaktorem nie mogłem zaobserwować z prostej przyczyny, do tej pory miałem tylko dyfuzor, o reaktorze tylko czytałem dlatego te pytania. Po drugie piszesz że w nocy ph spadnie to tylko potwierdza to że w nocy gaz nie poleci, bo przecież sterownik dozuje gaz w przypadku wzrostu ph żeby je zbić a nie odwrotnie.

[rasmik]

Jak nie będzie gazu to Ph wzrośnie

[adams750]

Mam zbiornik 450L gaz rozpuszczam reaktorem narurowym gdzie gaz podawany jest 24h. Moim zdaniem jest wystarczający i bardzo dobrze rozpuszcza co2 nawet przy większej podaży gazu, choć pluje delikatnie gazem na wylocie filtra. Czy jest sens przepłacać za reaktor, gdzie sera będzie kosztowała powyżej 100zł a narurowy przy złożeniu samemu kosztuje ok 60-70 zł a różnicy w rozpuszczaniu raczej nie będzie. Jeśli chodzi o głośność szkło stoi w sypialni i moim zdaniem jest prawie nie słyszalny. Ale każdy ciszę uważa inaczej

[Drack]

Po pierwsze różnicy między dyfuzorem a reaktorem nie mogłem zaobserwować z prostej przyczyny, do tej pory miałem tylko dyfuzor, o reaktorze tylko czytałem dlatego te pytania. Po drugie piszesz że w nocy ph spadnie to tylko potwierdza to że w nocy gaz nie poleci, bo przecież sterownik dozuje gaz w przypadku wzrostu ph żeby je zbić a nie odwrotnie.

ale wstyd, po pierwsze dopiero teraz zauważyłem, że ten post jest tego samego autora co całego wątku a więc Twój Przy braku podaży gazu pH oczywiście rośnie w moim przypadku z 6.7-6.8 do 7.0-7.1. Przeprasza za zamieszanie.