Witajcie,
Po 6 latach żywot zakończyła moja stara dobra sonda Hydrometu ERH-aq1. Co ciekawe przez ostatnie 2 lata pracowała z pękniętą szklaną obudową. Przy wymianie odczynnika zaklinowała mi się igła i szkło nie wytrzymało Nie wpływało to w żaden sposób na jej działanie aż do przedwczoraj. Mimo, iż regularnie wymieniałem bufor to jednak wytrąciły się w środku jakieś fuzle a wskazanie zaczęło pływać. Klasyczny objaw końca jej żywotu. Zacząłem rozglądać się za czymś nowym i po długim namyśle wybór padł na wyrób pachnący ryżem. Miałem fart bo udało mi się kupić na jednym z serwisów aukcjnych sonde w cenie 59zł. Dodam, że dokładnie taką samą można kupić w sklepach za ok 100zł. Czy było warto? Ciekawe pytanie. Sonda przyszła cała. Zabezpieczona płynem do transportu. Pierwsze wrażenie po jej wyciągnięciu bardzo dobre. Świetnie wykonana i ciężka. Roztwór w środku bardzo gęsty. Po wymoczeniu w zbiorniku szybko się skalibrowała i jak na razie działa bez zarzutu. Ciekawe ile pochodzi. Jeśli wytrzyma 2 lata to uznam ten zakup za rewelacyjny.
Plusy:
- cena
- bardzo dobrze wykonana
- wymienny odczynnik
- w zestawie jest strzykawka z igłą i zapasowy 3m KCl
Minusy
- instrukcja w ichniejszym języku powodować może oczopląs
- krótki 70cm przewód
- brak przyssawki do mocowania w akwarium
Poniżej kilka fotek: