Forum Akwarystyki Roślinnej

Do rozpuszczania CO2 używam od ok. 8 lat filtra narurowego. Jakież było wczoraj moje zdziwienie, że filtr zaczął puszczać wodę. Korpus uległ znacznej erozji, m in. w miejscu gdzie leży oring uszczelniający korpus i to spowodowało wycieki. Zastanawiam się czy to przez CO2, gdzie jest tam w dużym stężeniu, czy przez chlupiącą i przepływającą wodę? Przecież filtry akwariowe też są z tworzywa i nie ma takich problemów. Mam zamontowany również taki filtr na wejściu instalacji domowej i nic takiego się nie dzieje. Czy zauważyliście u siebie taki problem?

No ja mam gdzies od 3 lat i jest jedynie porysowany bo kiedys byla w nim ceramika. Dziwnie to u ciebie wyglada

Lozin napisał(a):No ja mam gdzies od 3 lat i jest jedynie porysowany bo kiedys byla w nim ceramika. Dziwnie to u ciebie wyglada

Podobno przezroczyste korpusy narurowców wytwarzane są głównie z dwóch rodzajów tworzyw - politereftalan etylenu (PET) lub acrylonitrile styrene (SAN).
Większość jest tych pierwszych. Ciekawe, że są przystosowane do wody pitnej.

U mnie też po pewnym czasie korpus narurowy tak wygląda. Prawdopodobnie co2 tak "wypala". W innych korpusach bez co2 nie mam takiego problemu.

kurde identzcynie mam z tym ze jeszcze nie cieknie cholercia trzeba obserwowac

Mam pytanie do mających z tym styczność, mianowicie chciałbym podpiąć CO2 do narurowca. Stawiając tą filtrację wpiąłem dodatkowy korpus na samym końcu tak na zapas, czytając trochę po forach zauważyłem że można wykorzystać go do rozpuszczania CO2, musiałbym go tylko odwrócić i wszystko by było ok, tylko że doczytałem się również że po jakimś czasie z tymi korpusami dzieją się dziwne rzeczy, jak to wygląda z waszego doświadczenia ? Nie chciałbym wrzucać kolejnego grata do zbiornika w postaci dyfuzora stąd taki zamysł. Z góry dzięki za odpowiedź

Kuszmeno

Mam pytanie do mających z tym styczność, mianowicie chciałbym podpiąć CO2 do narurowca. Stawiając tą filtrację wpiąłem dodatkowy korpus na samym końcu tak na zapas, czytając trochę po forach zauważyłem że można wykorzystać go do rozpuszczania CO2, musiałbym go tylko odwrócić i wszystko by było ok, tylko że doczytałem się również że po jakimś czasie z tymi korpusami dzieją się dziwne rzeczy, jak to wygląda z waszego doświadczenia ? Nie chciałbym wrzucać kolejnego grata do zbiornika w postaci dyfuzora stąd taki zamysł. Z góry dzięki za odpowiedź

Kuszmeno