Witam
Jestem użytkownikiem filtra JBL e1501 od kilku lat. Mam jeszcze wersję ze starą podstawką i uszczelką, która po pewnym czasie odkształcała się i nie spełniała swojej roli. Konstrukcja tego filtra okazała się zawodna z uwagi na zaciąganie "lewej wody" i słabą filtrację. Firma JBL zmieniła starą podstawkę uszczelkową i obecnie sprzedaje filtry z podstawką bezuszczelkową, która dociskana jest bezpośrednio do górnego kosza. Ja ratowałem się w ten sposób, że na podstawkę przyklejałem uszczelkę do okien, ale czy filtracja była pełna to nie wiem. Użytkownicy tych filtrów zauważyli też inną nieszczelność i możliwość brania wspomnianej "lewej wody". Chodzi o miejsce mocowania podstawki do głowicy. Na pierścieniu, na który nasuwa się podstawkę są trzy nacięcia. Mają niby chronić wirnik przed zatarciem w razie zatkania filtra. Ja te nacięcia zatkałem gąbką z paneli. Wcześniej bez moich "usprawnień filtr na 100% źle filtrował. Próba z przyłożeniem pokarmu dla ryb, do rury zasysającej wyszła negatywnie. Pokarm po kilku sekundach wypłynął deszczownicą Mimo tych usprawnień nie mam do końca pewności, czy woda przechodzi przez wszystkie wkłady.
Obecnie czekam na nową podstawkę (bezuszczelkową). Z opisów użytkowników tego filtra na forach, dalej wynika że problem pozostał. Podstawkę do koszy uszczelniają silikonem na stałe przy każdym czyszczeniu, a wspomniane łączenie podstawki do pierścienia głowicy uszczelniają oringiem.
Filtr jest wykonany estetycznie, nie cieknie, wydajność jest super, ale ... nie spełnia swojej podstawowej funkcji, czyli filtracji. Zastosowano w nim inne rozwiązanie niż w wielu innych - nie ma komina przechodzącego przez wszystkie koszyki, a woda ma płynąć od góry w dół obok koszyków, a później powinna przez media w koszykach. No właśnie - powinna. Przy tych niedociągnięciach to urządzenie działa jak pompa, a nie filtr. Chore to wszystko jest, że wszystkie zabiegi usprawniające, opisane powyżej, trzeba robić w filtrze znanego producenta.
Oczywiście są głosy , że filtr jest super, ale laikom nawet nie przychodzi do głowy, że woda może nie przechodzić przez wkłady i filtracja jest żadna. Zauważają to tylko tacy nawiedzeni jak np. ja. Zastanawiam się nawet, czy nie zmienić tego filtra na inny, ale wiadomo - koszty.
Jakie są Wasze opinie o tym filtrze, jak sobie radzicie