Witajcie,
Planuję zakup filtra Fluval FX6 jako filtr mechaniczny do akwarium 250 litrów. Wiem, że jest duży ale ma opcje przykręcenia, więc może nie wychlapie mi całej wody z akwarium. Chodzą już dwa starsze filtry Eheim'y, jeden 2275 oraz mniejszy ale oba na biologii. Jestem po brutalnym restarcie 4 letniego holendra i potrzebuję najchętniej sumpa, ale że nie mam go gdzie postawić więc stwierdziłam, że kupię duży filtr na mechanikę.
Przeżyłam ostatnio koszmar akwarysty czyli obudził mnie dziwny odgłos, pobiegłam do pokoju a tu leje się woda z akwarium przez szczelinę na złączeniu szyb. Uprzejmie 250 litrów w kilka chwil wylało mi się na panele podłogowe. Zbieraliśmy wodę ręcznikami do wiadra przez blisko 2 godziny całą rodziną. Ratując obsadę roślin i kilku rybek po 2 dniach odpaliłam nowe akwa ale na starym podłożu ADA ... pisać nie trzeba co teraz się dzieje, parametry szaleją, glony mają hulankę i swawolę Powoli się stabilizuje ale wytrzymać trudno.
I teraz przechodząc do sedna mam pytania:
1. Czy Fluval FX6 mogę przykręcić tak aby woda z akwarium nie wypłynęła przez zbyt duże ciśnienie? Z czasem i ttak filtry słabną, więc będzie szansa na regulację.
2. Jaka jest wysokość rur na kolanku, które wkłada się do akwarium. (bardzo ładnie proszę o zmierzenie) Zastanawiam się, czy wejdą mi przez otwory w pokrywie aluminiowej. Czy trzeba kroić pokrywę od góry co mi się nie uśmiecha.
3. I generalnie czy jesteście zadowoleni z tego filtra?