Strona 1 z 1

Test na NO3 Rataja - prośba o instrukcję

PostNapisane: N 27 cze, 2004
przez Nessos
Kiedyś na forum poruszany był wątek testu Rataja na NO3 i nieścisłości w polskim tłumaczeniu. Ostatnio kupiłem ten test i... w ogóle nie było polskiej instrukcji. Prosiłbym więc kogoś kto uzywa tego testu o instrukcję
Z góry dzięki

PostNapisane: N 27 cze, 2004
przez Krzysiek
Hej...
Troche tego będzie :lol: :wink:

"Skład: roztwór kolorymetryczny A , roztwór kolorymetryczny B , odczynnik redukcyjny R, standardowy odczynnik 50 mg NO3
Stosowanie:
1.Do dołączonej menzurki wlewamy 1ml badanej wody i dopełniamy wodą destylowaną do 10 ml. Patyczkiem dosypujemy odczynnik R, zatykamy i dokładnie mieszamy. Odstawaiamy na dokładnie 10 minut aby osadził się osad, po tym czasie zlewamy czystą wodę do drugiej probówki uważając przy tym aby cały osad został na dnie naczynia. 2.Dodajemy 10 kropli roztworu A i mieszamy.
3.Po 10 minutach dodajemy 10 kropli roztwotu B i dokładnie mieszamy.
4.Woda powinna zabarwić się na fioletowo. Ze skali wybieramy najbardziej podobny kolor i odczytujemy wynik".
hmmm nio to tyle :)

Pozdrawiam
Krzysiek

PostNapisane: Pn 28 cze, 2004
przez Eternal
Dadam tylko, że błędne tłumaczenie jest na teście na PO4. Natomiast test na NO3 jest przetłumaczony dobrze.

PostNapisane: Pn 28 cze, 2004
przez Krzysiek
Hej...

Panowie, a co sądzicie o jakości Ratajowskiego testu na NO3 ??
Macie może mozliwość poróbnania go z jakimś innym sprawdzonym testem na NO3 ??

Pozdrawiam
Krzysiek

PostNapisane: Pn 28 cze, 2004
przez Jan Poświata
Tłumaczenie testu na PO4 jest tutaj http://www.holenderskie.pl/forum/viewto ... ght=#32968

PostNapisane: Pn 28 cze, 2004
przez Ja(cek)
Panowie, a co sądzicie o jakości Ratajowskiego testu na NO3 ??


Moja opinia jest taka, że szkoda kasy. Dlaczego tak myślę ? Miałem jeden działał ok - sprawdzałem na wzorcach i po pewnym czasie, krótszym niż to co napisane na opakowaniu znacznie, przestał w ogóle reagować. No pomyślałem coś musiałem namieszać. Kupiłem drugi.....ten dla stężenia 100ppm pokazywał ok 10. Nie wiem co ale coś jest w tych testach nie tak...trzeciego nie kupuję po co mam się nacinać. Teraz szukam jakiegoś innego taniego i....zobaczymy

Pozdrawiam
Ja(cek)

PostNapisane: Śr 15 wrz, 2004
przez Mariusz Miśtak
Ostatnia sprawa-aby nie zakładać nowego wątku, napiszcie jakich testów na NO3 ale i innych, używacie i jak sobie je chwalicie.
Dużo dobrego czytałem na temat testów Selifert, ponoć Zoolek i Sera to loteria , raz super raz porażka sam nie wiem co myśleć.


Ja mogę polecić testy Zooleka na wszystkie parametry jakie są dostępne. Do PO4 używam testu Sery i też jesy bardzo dokładny i niezawodny. Podsumowując to nie widzę żadnego powodu abym zmianiał testy Zooleka i Sery - polecam.

PostNapisane: Śr 15 wrz, 2004
przez MaVrick
Dokładnie, test Rataja na NO3 jest beznadziejny.... Mierzyłem tym testem stężenie NO3 w kranie i wynik był ponad 50 mg/l (!!!) a w akwarium koło 50 mg/l. Także ten test poim zdaniem jest do du**.

Natomiast mogę polecić test na NO2. Bardzo dobry i skala jest czytelna.

PostNapisane: Śr 15 wrz, 2004
przez Adam Mielech
enigma napisał(a):Ja mogę polecić testy Zooleka na wszystkie parametry jakie są dostępne. Do PO4 używam testu Sery i też jesy bardzo dokładny i niezawodny. Podsumowując to nie widzę żadnego powodu abym zmianiał testy Zooleka i Sery - polecam.


Ja również używam testów zooleka i oprócz NO3 wszystkie bardzo dobre. Do sprawdzania NO3 i PO4 Sera prosty odczyt i duża dokładność.

PostNapisane: Śr 27 kwi, 2005
przez rob1979
witam... jakiś czas temu zacząłem używać testu NO4 z Rataja i w związku z tym mam pytanie. do czego służy "standardowy odczynnik 50 mg NO3/l" ? w instrukcji przyklejonej do pudełka nie ma słowa o używaniu tego odczynnika... używamy tylko roztworów kolorometrycznych i odczynnika redukcyjnego.

sprawa druga... może to banalne ale czy wszyscy mają takie problemy z odczytywaniem wyników za pomocą barwnej skali? (chodzi mi o test Rataja). jak prawidłowo odczytać ten wynik? - przecież w zależności od kąta padania światła wynik może być od 0 do 50mg/l :) do tej pory ustawiałem się plecami do okna i przykładając menzurkę do białego tła próbowałem "zgadywać" poziom stężenia NO3... i tylko jednego mogę być pewny: albo jest więcej niż 30 mg NO3/l albo mniej... testy innych firm też są takie niepewne? a może jestem daltonista?
pozdrawiam i witam wszystkich :twisted:

PostNapisane: Śr 27 kwi, 2005
przez Ruzam
ja oczywiscie chcac zaoszczedzic tez kupilem testy Rataja, ale do dzisiaj leza gdzies w szafce,do ph i twardosci uzywam zooleka, po4 i no3 sera, kiedy sie koncza kupuje ten sam zestaw i jestem z nich zadowolony, troche oszukuje producentow :) i badam wode na polowie probek i tym samym polowie odczynnikow ----> oszczednosci, 2 x pomiarow a bez klopotu daja sie odczytac wyniki

pozdrawiam robert

PostNapisane: N 04 lut, 2007
przez Marcin Kwiecińs
IMO testy Rataja na twardoś węglową i pH są wporządku [przynajmniej moje były]dlatego jest to opłacalne [9zł każdy]