Pęknięta obudowa filtra - czy możliwa naprawa?

Pęknięta obudowa filtra - czy możliwa naprawa?

Postprzez plutonow » Śr 08 lut, 2012

Witam,

W dniu wczorajszym otrzymałem przesyłkę z filtrem (używany) Eheim 2228, wszystko wyglądało ok, aż do momentu jego zalania, pod wpływem wody ukazała się nieszczelność na obudowie pęknięcie (zdjęcie) przez które sika woda, niestety nie widać czy pęknięcie jest również w narożu gdyż jest osłonięte.

Czy ktoś z forum naprawiał takową usterkę, piszę z uwagi na możliwość wyjścia z sytuacji w tej chwili na 90% odsyłam uszkodzony filtr i stracę jedynie koszty przesyłki a tak możliwość zatopienia parkietu, żałuję gdyż filtr prezentował się całkiem dobrze.


Zdjęcia + filmik w poniższym linku (limit forum wyczerpany).
https://picasaweb.google.com/1179623180 ... /Eheim2228

PS.
Kupię szczelny używany pojemnik:
http://www.holenderskie.pl/forum/viewto ... 607#159607

A bałem się o roślinki i przesyłkę przy -20stC a tu taka niespodzianka.
Ostatnio zmieniony Śr 08 lut, 2012 przez plutonow, łącznie zmieniany 1 raz
Avatar użytkownika
plutonow
Aktywny użytkownik
 
Posty: 514
Dołączył(a): N 02 kwi, 2006
Lokalizacja: Rybnik
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez kier » Śr 08 lut, 2012

Jeżeli odsyłasz, to nie ma sprawy. Podobne pęknięcie tyle tylko, że wzdłużne udało mi się zgrzać dużą lutownicą (250W) i trzymało normalnie. Poxipole i inne Poksyliny trzymały przez kilka godzin lub dni, a później i tak leciało.
Sam kubełek idzie kupić nowy, może negocjuj częściowy zwrot kasy?
Avatar użytkownika
kier
Stały bywalec
 
Posty: 395
Dołączył(a): N 13 lis, 2005
Lokalizacja: Toruń
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez plutonow » Śr 08 lut, 2012

kier napisał(a):Jeżeli odsyłasz, to nie ma sprawy. Podobne pęknięcie tyle tylko, że wzdłużne udało mi się zgrzać dużą lutownicą (250W) i trzymało normalnie. Poxipole i inne Poksyliny trzymały przez kilka godzin lub dni, a później i tak leciało.
Sam kubełek idzie kupić nowy, może negocjuj częściowy zwrot kasy?


Hej,
Dzięki za odpowiedź rozważam też opcje z częściowym zwrotem pieniędzy, nowy napewno nie bo koszt 242+przesyłka, zastanawiałem się nad możliwością przyklejenia spienionego pVC w miescu pęknięcia a klej do PVC lub typu "kropelka" na całej powierzchni estetyka żadnej roli tu nie odgrywa, lutowanie wydaje się dobrym pomysłem.
Avatar użytkownika
plutonow
Aktywny użytkownik
 
Posty: 514
Dołączył(a): N 02 kwi, 2006
Lokalizacja: Rybnik
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dominik Gąsiorek » Śr 08 lut, 2012

można jeszcze spróbować zlutować w warsztacie blacharsko-lakierniczym...filtr jest chyba z abs'u tak jak samochodowe zderzaki...
Avatar użytkownika
Dominik Gąsiorek
Moderator
 
Posty: 1920
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2010
Lokalizacja: Kobiernice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez plutonow » Śr 08 lut, 2012

Szukam i szukam samego kubełka oraz wszystkiego na temat pęknięć i znalazłem dosyć ciekawy post ale nie dokończony niestety:
http://www.akwa.szczecin.pl/index.php?topic=47146.0
Avatar użytkownika
plutonow
Aktywny użytkownik
 
Posty: 514
Dołączył(a): N 02 kwi, 2006
Lokalizacja: Rybnik
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dijkstra » N 12 lut, 2012

Potrzebujesz:
- trochę takiego samego plastiku, z jakiego zrobiony jest kubełek - zapomniałem jak się to nazywa, ale nadają się opakowania od płyt CD.
- eter
- wiertło, jak najmniejsze, np.2mm
- jakieś naczynie, szklane lub stalowe, z możliwością szczelnego zakrycia. Raczej pójdzie do wyrzucenia po wszystkim.
- pędzelek z naturalnym włosiem, ale dobrze zaciśniętym, żeby nie wyłaziło.

Dalej:
- nawiercasz końce pęknięcia na wylot tak, żeby nie poszło dalej. Tak samo się robi przy naprawianiu szyb samochodowych, więc pewnie znajdziesz na youtube o co chodzi.
- jakimś rylcem albo czubkiem noża robisz rowek wzdłuż pęknięcia po obu stronach kubełka
- plastik kruszysz ma możliwie małe kawałki (najlepiej młotkiem w kawałku linoleum)
- wsypujesz do naczynia i zalewasz eterem, co jakiś czas mieszasz machając subtelnie naczyniem, ale tak, żeby się to nie pieniło, bo masa nałapie baniek.
- jak się zrobi jedolity syropek, maźnij pęknięcie pędzelkiem - najpierw samym eterem, a jak plastik zacznie się topić, nakładaj rozpuszczoną masę. Obie strony pęknięcia.
- możesz dookoła pęknięcia obkleić filtr papierową taśmą (taką do malowania), żeby go całego nie ubrudzić. Jak stężeje, pozostaje wyszlifować drobnym papierem.

Szczelne będzie, ale nie będzie miało takiej wytrzymałości, więc jeżeli pęknięcie jest od krawędzi, musisz nałożyć na kubeł jakąś opaskę na stałe tak, żeby naprężenia przy wkładaniu głowicy nie rozłupały kubła ponownie.

Aha, eter był kiedyś używany jako narkoza przy operacjach, więc robimy to w dobrze wentylowanym pomieszczeniu. I niezużytą resztkę wywal, bo jeszcze w dodatku uzależnia ;]
Avatar użytkownika
Dijkstra
Znający temat
 
Posty: 1072
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2004
Lokalizacja: 3miasto
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez plutonow » Pn 13 lut, 2012

Dijkstra dziękuję za wyczerpujący opis sposobu naprawy, jedyny problem jaki mogę mieć to zakup środka do narkozy, póki co rozwiązano problem w prostszy sposób kupując filtr 2328 za stosunkowo niewielkie pieniądze.
Próby naprawy napewno podejmę się ale tylko celem zweryfikowania możliwej naprawy i zaspokojenia swej ciekawości.
Są jeszcze specjalne masy klejące służące do napraw rur stosowane przez wodociągi może uda mi się załatwić niewielką ilość, pozdrawiam i dziękuję wszystkim za pomoc.
Avatar użytkownika
plutonow
Aktywny użytkownik
 
Posty: 514
Dołączył(a): N 02 kwi, 2006
Lokalizacja: Rybnik
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dijkstra » Pn 13 lut, 2012

Nie kupuj tego jako środka do narkozy, tylko jako rozpuszczalnik w chemiczno-gospodarczym :D
Klejów do rur nie używaj, bo to PCV - zupełnie inne tworzywo, potrzebuje innego rozpuszczalnika. Na (link) za ~15zł kupisz klej do lamp samochodowych.
Avatar użytkownika
Dijkstra
Znający temat
 
Posty: 1072
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2004
Lokalizacja: 3miasto
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez plutonow » Pn 13 lut, 2012

Nie kupuj tego jako środka do narkozy, tylko jako rozpuszczalnik w chemiczno-gospodarczym :D
Klejów do rur nie używaj, bo to PCV - zupełnie inne tworzywo, potrzebuje innego rozpuszczalnika. Na (link) za ~15zł kupisz klej do lamp samochodowych.

Ok, dzięki za informacje
Avatar użytkownika
plutonow
Aktywny użytkownik
 
Posty: 514
Dołączył(a): N 02 kwi, 2006
Lokalizacja: Rybnik
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez kaczorr » Śr 15 lut, 2012

tak jak ktos wspominał - lutownica, albo jeszcze lepiej lutownica gazowa z "gorącym nożem" - zakleisz bez problemów, lub zaklejasz żywicą i po kłopocie

pozdrawiam
kaczorr
Poznaje temat
 
Posty: 69
Dołączył(a): Śr 26 kwi, 2006
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez dawidos145 » So 18 lut, 2012

Udaj sie do warsztatu samochodowego gdzie "spawają plastiki" dobierają oni bowiem odpowiedni plastik do plastiki i zgrzewają pod gorącą opalarką..
ojciec mechanik wiec trzymać powinno ! :) nadmień tylko żeby było szczelnie :)
dawidos145
Początkujący
 
Posty: 10
Dołączył(a): Pn 06 lut, 2012
Lokalizacja: Żary
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez quest » So 18 lut, 2012

dawidos145 napisał(a):Udaj sie do warsztatu samochodowego gdzie "spawają plastiki" dobierają oni bowiem odpowiedni plastik do plastiki i zgrzewają pod gorącą opalarką..
ojciec mechanik wiec trzymać powinno ! :) nadmień tylko żeby było szczelnie :)


no w końcu mądra wypowiedź.

Nie baw się w żadne klejenie, etery, plastiki z płyt CD. Weź kubełek i zanieś go do spawania, zapłacisz może 20zł. Takie warsztaty gdzie "spawają plastiki" są teraz co krok.
quest
Początkujący
 
Posty: 24
Dołączył(a): So 16 lip, 2011
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Dominik Gąsiorek » So 18 lut, 2012

no w końcu mądra wypowiedź.

Nie baw się w żadne klejenie, etery, plastiki z płyt CD. Weź kubełek i zanieś go do spawania, zapłacisz może 20zł. Takie warsztaty gdzie "spawają plastiki" są teraz co krok.


mądra...szczególnie że już to napisałem kilka postów wyżej... :D
Avatar użytkownika
Dominik Gąsiorek
Moderator
 
Posty: 1920
Dołączył(a): Wt 27 kwi, 2010
Lokalizacja: Kobiernice
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Zrób to sam - DIY

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość