labeo - morderca?

labeo - morderca?

Postprzez malgorka » So 05 cze, 2010

Witam

Od niedawna znajduję w akwarium martwe rybki. CO2 nie stosuję, tylko Easy Carbon. Myślę, że przyczyną może być nowy lokator - labeo. Pani w sklepie poinformowała mnie, że to spokojna rybka. Z internetu dowiedziałam się, że to ryba terytorialna, i zabija inne rybki. Czy to możliwe, żeby jedna rybka siała takie spustoszenie? Do tej pory ofiarą padły: 2 glonojady, 1 danio czerwony, 1 kardynałek chiński albinos, 1 kosiarka i 5 rybek - i tutaj mam problem, ponieważ w sklepie nazwano te rybki razbora diamentowa, potem się dowiedziałam, że nie ma takiej nazwy. Są podobne do brzanek, ale mniejsze, owalny kształt, fioletowe, płetwy i pyszczek lekko czerwone. W sumie kolorysytką przypominają labeo :?:
Obecna obsada w 112 l:
brzanka sumatrzańska - 8
brzanka mszysta - 4
to coś niezidentyfikowane - już tylko 1 sztuka
glonojad - 1
kirysek - 3
danio czerwone - 3
kardynałek chiński albinos - 4
kosiarka - 2
zwinnik - 4
labeo - 1

Proszę o poradę. Czy to rzeczywiście labeo może być przyczyną tego problemu?
I dlaczego inne rybki mają się dobrze, takie jak brzanki, zwinniki, kiryski itd?

Pozdrawiam
malgorka
malgorka
Początkujący
 
Posty: 13
Dołączył(a): Pt 26 lut, 2010
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Chudy » N 06 cze, 2010

Napisz coś więcej o baniaku, co lejesz do wody kiedy podmiany, jak filtracja. W jakich odstępach padały ryby, i jakiej wielkosci jest to labeo?
Avatar użytkownika
Chudy
Stały bywalec
 
Posty: 462
Dołączył(a): Pn 29 gru, 2008
Lokalizacja: Kraków
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez malgorka » N 06 cze, 2010

Codziennie leję EC, oraz macro wg zaleceń producenta (Planta Gainer).
Od 2-ch miesięcy co tydzień podaję takie coś:
http://www.(link).pl/item1003484329_1003484329.html
Akwa ma ok.3 miesięcy - 112 l. Podmiany na początku co 2-3 dni, teraz raz na tydzień ok.20-30%. Niestety nie mam osmozy, leję wodę odstaną lub uzdatnianą Zoolekiem. Filtr zewnętrzny kubełkowy Eheim Professional 3, średni przepływ. Tak na marginesie rośliny ładnie rosną.
Po ok. jednego miesiąca od założenia baniaka wprowadziłam brzanki, kardynałki i danio, które do tej pory mają się dobrze. Problemy zaczęły się, jak kupiłam kosiarki i labeo. Rybki padają średnio co 2 dni, i zawsze w ciągu jednego dnia jest to jedna rybka, nigdy więcej.

P.S. Labeo ma ok.5 cm

malgorka
malgorka
Początkujący
 
Posty: 13
Dołączył(a): Pt 26 lut, 2010
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Chudy » N 06 cze, 2010

Szczerze mówiąc nie wiem co to za nawóz, ciężko mi to stwierdzić a z chaotycznego, i dość uciążliwego opisu na aukcji ciężko wyczytać skład. Jednak jeżeli coś by było nei tak ryby padałyby od początku stosowania. Kosiarki to nie agresory, i nie spotkałem się z tym żeby atakowały inne ryby. Co do labeo rozumiem, że masz na myśli grubowarga ozdobnego który zazwyczaj określany jest tym mianem(jeżeli nie podaj pełną nazwę gatunkową), nigdy nie miałem go w zbiornikach ale z inf zaczerpniętych z literatury okazuje się że jest to ryba terytorialna, agresywna i nie nadająca się do zbiorników towarzyskich. Zatem prawdopodobnie to jego winna, nie zostaje nic innego jak eksmisja. Jeszce jedno pytanie czy martwe rybki, są w jakiś sposob nadszarpnietę, nadgryzione? z innych agresywnych ryb w zbiorniku widzę jeszcze brzanki sumatrzańskie, aczkolwiek one zazwyczaj atakuja ryby z weloniastymi płetwami.
Avatar użytkownika
Chudy
Stały bywalec
 
Posty: 462
Dołączył(a): Pn 29 gru, 2008
Lokalizacja: Kraków
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez kier » N 06 cze, 2010

Labeo jest w zasadzie agresywny tylko do osobników własnego gatunku. Inne ryby jest w stanie "przegonić sprzed nosa" ale raczej nie na zasadzie zabicia. A w to, że był w stanie wykończyć dwa glonojady, to aż nie chce mi się wierzyć.
Avatar użytkownika
kier
Stały bywalec
 
Posty: 395
Dołączył(a): N 13 lis, 2005
Lokalizacja: Toruń
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Maniek_82 » So 02 kwi, 2011

Labeo, nie zrobi żadnej innej rybie krzywdy, swego czasu trzymałem w zbiorniku labeo 12 cm z narybkiem molinezji, i prawie ogonem po gębie go trzaskały a on nawet nie ruszył ich.
Maniek_82
Zainteresowany tematem
 
Posty: 157
Dołączył(a): N 27 mar, 2011
Lokalizacja: Poznań
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Ryby

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron