Obsada do 200L co dokupić?

przez **Dominik Gąsiorek** » So 10 gru, 2011

jak najbardziej...

przez **Lozin** » Pn 30 sty, 2012

dotarło do mnie 40szt razbor hengela i pływają sobie już drugi tydzień :-)

faktycznie ładne rybki, połowę z nich mam bardziej wybarwionych na pomarańczowo reszta mam nadzieje się wybarwi bo są bardziej przeźroczyste w tej chwili. Ale jakoś nie chcą mi pływać w ławicy :/ czasem mam wrażenie że nie lubią światła bo jak wieczorem gaśnie to widzę że wtedy zbierają się w kupie i zaczynają pływać w ławicy.Nie wiem czy mogę coś zrobić żeby je zmobilizować do pływania razem ? Bo takie rozdzielone po całym zbiorniku wygląda jak by ich z 10szt było :-(

przez **sono.anna** » Pn 30 sty, 2012

Neony PODOBNO pływają chętniej w ławicy, gdy są większe ryby w akwarium. Uznają je za zagrożenie i trzymają się w kupie, bo kupy przecież nikt nie rusza :mrgreen:

Może na razbory też zadziałoby?

przez **Lozin** » Pn 30 sty, 2012

dla tego myślałem o Prętnikach ale czytając o ich warunkach hodowlanych chyba raczej nie pasują do akwarium roślinnego głownie mam na myśli podmiany 50% czego podobno nie lubią.Swoją drogą to spokojne ryby więc chyba nie ruszyło bo to razbor. Tylko czemu u 2pac-a pływają w stadzie a u mnie nie ?

przez **Dominik Gąsiorek** » Wt 31 sty, 2012

ale ja nie mam i nigdy nie miałem prętników

przez **Lozin** » Wt 31 sty, 2012

2pac01 napisał(a):ale ja nie mam i nigdy nie miałem prętników

pisałem o razborach :-)

faktycznie nie masz ich ale pisałeś ze miałeś i ze pływały w ławicy :-)

przez **Dominik Gąsiorek** » Wt 31 sty, 2012

razbory hengela jak najbardziej...prześliczne, żywe ryby i do tego strasznie ciekawskie

przez **Lozin** » Wt 31 sty, 2012

2pac01 napisał(a):razbory hengela jak najbardziej...prześliczne, żywe ryby i do tego strasznie ciekawskie

no fakt

a jakiś pomysł czemu u mnie się tak rozpraszają ?

przez **malyteo** » Wt 31 sty, 2012

Lozin napisał(a):dla tego myślałem o Prętnikach ale czytając o ich warunkach hodowlanych chyba raczej nie pasują do akwarium roślinnego głownie mam na myśli podmiany 50% czego podobno nie lubią.Swoją drogą to spokojne ryby więc chyba nie ruszyło bo to razbor.

Ja mam prętniki tzn. jeszcze trzy pływają. Nie lubią otwartych zbiorników. Popełniają samobóje. Nie przeszkadza im cotygodniowa podmiana wody. Ryba obojętna wobec innych gatunków. Jak ma jakieś roślinki na powierzchni to zaraz robi gniazdo i wtedy też jest obojętna wobec współlokatorów , tylko swoich "rodaków" goni. Często wyskakują podczas karmienia

. Może ze 30 razy udało mi się uratować im życie. Ale to do czasu

Miałem niedawno 30neonów i 30 r. klinowych w 200l. Każda rybka "chodziła" własnymi "ścieżki". Postanowiłem kupić skalary. Zapomnij te rybki były tak przystosowane do swojego otoczenia, że lały na skalary, mało tego dominowały nawet podczas karmienia. Gdy skalary podrosły nic się nie zmieniło. Przy nowym zbiorniku zakupiłem skalary, a po pewnym czasie wpuściłem 20 neonów i do teraz pływają w ławicy. Podsumowując, chodzi o wychowanie

. Twoje mają życie bezstresowe haha. Trzeba jakiegoś czynnika który sprawi, żeby były w "kupie". Myślę, że strach będzie odpowiedni tylko jaka ryba?

przez **sono.anna** » Śr 01 lut, 2012

Pirania... ale chyba zanim by się ogarnęły, że drapieżnik jest w akwarium, to z ławicy zostałyby niedobitki :mrgreen:

A tak na poważnie to może bojownik? Nie za duży, nie za mały, niezbyt drapieżny. Choć podobno niektóre osobniki (głównie stare samce hodowane na pana i władcę w akwarium) potrafią neony przetrzebić.

przez **Lozin** » Śr 01 lut, 2012

sono.anna napisał(a): A tak na poważnie to może bojownik?

miałem i nie interesował się nimi niestety, zachorował i już go nie mam :-(

przez **malyteo** » Śr 01 lut, 2012

Wiesz, miałem danio pręgowane 5 sztuk. Są strasznie ruchliwe i czepiają się zadków innych rybek. U mnie cały czas goniły neonki i rozbory i to też po części pomagało w utworzeniu ławicy. Niestety są skoczne

. Wszystkie skończyły jako suszki.

przez **Lozin** » Cz 16 lut, 2012

Dziwne ale po kilku tygodniach obserwacji Razbor zauważyłem że tworzą ławicę przez jakiś czas po karmieniu, dla mnie ciekawa sprawa, zastanawiam się czy nie jest tak ze kiedy są głodne to się rozpraszają w poszukiwaniu jedzenia ?

Zastanawiam się nad Pielęgniczkami jako straszak ale chcę mieć w przyszłości krewetki. Można to jakoś pogodzić ?

przez **Ulvhedin** » Pt 17 lut, 2012

Danio nie pogardzą nawet krewetkami.

Lozin, muszę Ci powiedzieć, że razbory to i tak tanio po 5 zł u mnie widziałem po 7 zł

Nie polecam fantomów czarnych (czerwone mi się nie podobają) z prystelkami, totalna porażka, tworzą zupę rybną i jedyna ławica to wtedy kiedy dostają jeść :sad:

jedne mieszają się z drugimi, ale gdyby spojrzeć na same prystelki to jakby się razem trzymały. Teraz ma żal bo wyłapać 10 fantomów to już jest nie lada wyczyn :???:

a mam już takie nerwy że wszędzie ich .... pełno :neutral:

a wybrałem je bo gdzies na jakimś forum je tak zachwalali :sad:

Zwinnik blehera(rodostomus) ładnie trzyma się razem, ale krewetki odpadają.
Bystrzyki też się fajnie w ławicę zbijają.

Na kilku filmikach na YT widziałem, że hokejówki się też fajnie trzymają razem w górnej części zbiornika.

Z większych rybek to gurami mozaikowy też jest fajny.

przez **bastek76** » Pt 17 lut, 2012

Do 200l to wpuściłbym 20szt: rasbora hengela lub espei oraz 20 szt: zwinnik jarzeniec, który w dogodnych warunkach wybarwiając się wygląda przepięknie

I do tego jakieś krewetki.

przez **Dominik Gąsiorek** » Pt 17 lut, 2012

Lozin napisał(a):Zastanawiam się nad Pielęgniczkami jako straszak ale chcę mieć w przyszłości krewetki. Można to jakoś pogodzić ?

u mnie jest 5 ramirezek i krewecie whitepearl...pewnie raz na jakiś czas pielęgniczki pozwolą sobie na owoce morza ale tak to żyją zgodnie...w miarę zgodnie bo nie widać maluchów które siedzą głęboko schowane w subwasse ale jak np wrzucam tabletkę dla zbrojników to ramirezki skubią razem z krewetkami...dużych i średnich okazów nie ruszają co dla mnie jest ok bo przetrzebiając troszkę stado nie dopuszczają do namnażania się bez kontroli...

Ulvhedin napisał(a):Teraz ma żal bo wyłapać 10 fantomów to już jest nie lada wyczyn a mam już takie nerwy że wszędzie ich .... pełno a wybrałem je bo gdzies na jakimś forum je tak zachwalali

znam ten ból...najlepiej zaskoczyć je w środku nocy ok 2-3 nad ranem (czekając można wypić 0.5l albo pogłaskać po nodze swoją kobietę lub chłopaka w zależności co kto lubi

) zapalając światło w akwa i heja siatką...zawsze działa ale nie dłużej jak 3 minuty...

przez **Ulvhedin** » Pt 17 lut, 2012

2pac01 napisał(a):(czekając można wypić 0.5l albo pogłaskać po nodze swoją kobietę lub chłopaka w zależności co kto lubi )

było napisać bezosobowo "partnera" każdy wybierze dla siebie hahahaha :lol:

a swoją drogą to myślałem już nad taką kwestią, ze najlepiej w nocy i chyba się targnę na nie, albo zahipnotyzować je hahahaha

U mnie o trzebienie nadmiaru kreweci dbają bojowniki :lol:

Obsada do 200L co dokupić?

Kto przegląda forum