Oryzias woworae

Oryzias woworae

Postprzez Marlentje » Pt 28 wrz, 2012

Witam, mam stadko Oryziasow - biorąc pod uwagę opis w poniżej przetłumaczonym przeze mnie z języka holenderskiego artykule chyba Oryzias cf. woworae.
Posiadaczką tych rybek stałam się w trochę dziwny sposób.
Nawiązałam kontakt z hodowca tych rybek z północy Holandii z Horn. Też mieszkam w Holandii ale ponad 200 km od miejsca zamieszkania hodowcy. Przez jakiś czas czekałam na jakąś okazję, kogoś kto mogłby odebrać dla mnie te rybki ale jakoś do tej pory nikt z moich znajomych nie jechał w tamtym kierunku. Cały czas byłam w kontakcie z hodowcą, który widząc moje ogromne zainteresowanie hodowlą tej rybki zaproponował mi wysyłkę ikry. Byłam na początku zdziwiona ale tutaj kurierem nawet żywe ryby można zamawiać z niektorych hodowli. Jednak wolałam nie ryzykować przesyłki żywych ryb i umówiłyśmy się, że prześle mi ikre. Jakież było moje zdziwienie gdy otworzyłam przesyłkę: w malutkich plastikowych pojemnikach było trochę ikry: ponoć 5 jajeczek, jak twierdzi hodowca - ja nie byłam w stanie policzyć, ślepa już niestety jestem. Ale oprócz ikry w innych pojemnikach były maleńkie żywe rybki.... No niestety nie wszystkie były żywe.
Te które przeżyły umieściłam w na poczekaniu, w pośpiechu zaaranżowanym małym akwarium.
Ikrę planowałam dać do kotnika ale wobec tej niespodzianki trzeba bylo szybko coś zoorganizować. Nie chciałam tych maluchów dawać do dużego akwarium bo bałam się, że sobie nie poradzą i za dużo niebezpieczeństw je tam czeka. Na początku karma, którą im podawałam była za duża, teraz drobię ją, rozcieram do bólu i chętnie jedzą. Podaję im też odrobinkę drożdży suszonych codziennie i suszone larwy. Zrobiłam hodowlę pierwotniaków ale jeszcze nie jest gotowa i chcę zakupić jajeczka solowca - artemii do hodowli jako pożywienie dla nich.
Jajeczka zgodnie z zaleceniami hodowcy, od którego je otrzymałam luzem umieściłam w zbiorniku razem z ich braciszkami i siostrzyczkami albo kuzynami
Są tak małe te rybcie, że nie sposób ich policzyć- jest ich pewnie kilkanaście, jeżeli z jajeczek wyklują się też młode to nawet nie będę o tym wiedzieć.
Takie małe a takie cwane: reagują już na podnoszenie klapki w akwarium, co sygnalizuje korytko..

Krótkie przedstawienie i opis gatunku:

Oryzias woworae, FILMIK

Zdjecie oryzias woworae

Samiec oryzias woworae

Samica oryzias woworae


Systematyka: Gatunek Oryzias woworae nalezy do rodziny Adrianichthyidae

Pochodzenie: Indonezja, Pld.-wsch. Sulawezi, na wyspie Muna, w strumieniu Mata air Fortuno, Na Sulawezi występuje 10 gatunków oryzias - potocznie nazywane rybami ryżowymi i 16 ich krewniaków z tej samej rodziny Adrianichthyidae.

Gatunek zostal odkryty przez dr Daisy Wowor i w 2010 r. nazwany jej nazwiskiem. Stąd też często bywa opisywany pod nazwą Daisy's Ricefish.

Warunki w środowisku naturalnym: strumień krasowy ze źródłami, płynący w 80% wśród lasów, podłoże piaszczysto - muliste, głębokość na której dokonano odłowu to 3 do 4 m, zbadane pH na miejscu odłowu 6-7

Warunki hodowli: W sumie nietrudne w hodowli rybki.
Wielkość akwarium to minimum 30x45 cm dla grupy około 10 oryziasów.
Preferują zbiorniki w typie czarnych wód, z korzeniami, zacienione, podłoże zbliżone do warunków naturalnych: piaszczyte, ze ściółką z liści dębu czy olchy

temperatura 23-27 stopni

pH 6- 7,5

twardość wody 6 - 15

Karmienie: Nie wymaga specjalnej diety jednak ze wzgledu na wielkość tej rybki jedzenie np. sucha karma musi być odpowiednio rozkruszona, chetnie zjadają pokarm żywy - mikroorganizmy, larwy solowca - artemia, zjadają też glony. Hodowcy wskazują jednak na konieczność podawania żywej karwy i urozmaiconej diety gdy chce się liczyć na potomstwo.

Obsada zbiornika: To stadna rybka i grupa powinna skladać się od 8 osobników wzwyż. nie zaleca się trzymania tego gatunku z innymi gatunkami z grupy oryzias ze względu na możliwość powstawania hybryd. Między samcami tego gatunku w okresie tarła może dochodzic do nieszkodliwej "wymiany zdań"

Jest to spokojna rybka, która może byc śmiało hodowana z różnymi innymi spokojnymi, drobnymi rybkami jak np. : otoski, pseudomugile, rasbora axelrodi, boraras uropthalmoides, neonki, danionella, miaturowe kiryski i drobne krewetki slodkowodne.

Róznice płciowe: Samce są lepiej wybarwione i posiadają dłuższe płetwy. Narząd płciowy zakonczony jest u samców tubą a u samic jest on dwupłatkowy.

Rozmnażanie: Są to dość łatwe w rozmnażaniu rybki. Samica podczas tarła składa od 10 do 20 jaj, czasem nawet do 30 jajek, które nosi przez kilka godzin pod otorem odbytowym. Taką zwisającą jeszcze z narządu plciowego samicy ikrę zapladnia samic. Do tarła dochodzi najczęściej co kilka dni lub nawet codziennie, najczęściej wczesnie rano. Samica składa ikrę na liściach roślin, na mchach. Rozwój ikry do postaci larwalnej trwa od 1- do 3 tygodni w zależności od temp. wody.
Akwarium obsadzone roślinami zwiększa szanse przeżycia narybku.
Żeby zachęcić parę do tarła dobrze jest przez jakiś czas obniżyć im temp. wody np. do 22 stopni a następnie w okresie planowanego tarła podwyższyć do 25-26 stopni.
Istnieją sprzeczne opinie na temat czy zbierać i osobno hodować ikrę czy może ona pozostać w zbiorniku z innymi osobnikami tego gatunku. Bezpieczniej jednak wydaje się jest zbierać ikrę umieszczając ją np. w mopach z wełny albo w inny sztuczny sposób, np. w sposób opisany w artykule, który tłumaczę z j. holenderskiego poniżej. Narybek równiez lepiej jest do osiągnięcia odpowiedniej wielkości hodować osobno.


W opisach powyżej wykorzystałam m.in. materiały z autorskiego tlumaczenia fragmentów ze strony:
http://www.seriouslyfish.com/species/oryzias-woworae/



A tu poniżej przetłumaczony przeze mnie w całości artykuł z holenderskiej strony:

http://www.nature-element.nl/?p=874


Oryzias woworae


W ostatnich latach jesteśmy zalewani doniesieniami o odkryciach nowych gatunków w Sulawesi. W szczególności małych, kolorowych krewetek, ślimaków i krabów. Nowinki o nowych gatunkach ryb jest znacznie mniej. Istnieje tylko kilka ryb, które przeniknęły do naszych akwariów. W tym dwa gatunki ryb ryżowych bardzo zresztą do siebie podobne; Oryzias woworae i Oryzias cf.woworae. Grupa Oryzias zawiera bardzo dużą ilość gatunków z Azji pld.- wsch. które nigdy nie stały się popularne poza celami naukowymi. Te dwie ryby ryżowe mają wszystko to co swoi kuzyni i poza tym to czego im brakuje: KOLOR!

Oryzias woworae został zapisany i nazwany w 2010 roku na cześć swojej odkrywczyni dr Daisy Wowor.
Jedynym znanym miejscem ich występowania jest jasny strumień w dżungli na wyspach Muna, w południowej części głównej wyspy.
U samców gardło i brzuch są różowe, płetwy piersiowe, płetwa ogonowa od dołu i trochę na górze ogona są czerwone.Reszta jest niebieska, stalowoniebieska w zależności od oświetlenia. Samiczki są koloru żółto- złotego i nie są tak wybarwione jak samczyki.
O.cf. woworae nie jest jeszcze oficjalnie wpisany, cf. ( confer) to nazwa umowna, cf. oznacza podobne do. Inne nazwy, pod którymi te rybki są również sprzedawane to : Oryzias sp. Sulawesi, Oryzias sp. Neon i Oryzias sp. Kendari. Ta ostania nazwa wynika z miejsca jej występowania- w pobliżu miasta Kendari. Często jest także oferowana jako po prostu Oryzias woworae.
Różnice pomiędzy tymi dwoma gatunkami są niewielkie. Główną różnicą jest intensywność koloru. O. woworae są mniej intensywnie wybarwione ( mniej pomarańczowo-czerwone i różowo- czerwone). W szczególności na gardle i na brzuchu brakuje czerwonego koloru. Inne różnice to te, że O. cf są nieco większe i mniej agresywne.
12 O. cf. woworae w moim akwarium są dł. 4 - 5 cm bez ogona nie tak jak mniejszy gatunek O. woworae, który jest opisany, że ma dł. 3cm . Co więcej wykazują niewielką agresję, nawet samce w okresie tarła są spokojne. To sprawia, że to "szkolna" rybka i nadaje się do ogólnego akwarium. Hodowane były między czasie obydwa gatunki.
Hodowla również nie jest zbyt trudna.
Przy dobrym odżywianiu i jakości wody, samiczki znoszą dziennie nawet do 30 jajek.
Krycie następuje wcześnie rano poczym samiczka nosi jaja przy otworze odbytowym i składa w dogodnym miejscu na pęczkach małych roślin. Rodzice mogą zjadać jajeczka więc lepiej wyłapać je po tarle. Wybieranie jajeczek z wełnianych mopów jest również możliwe.
Najbardziej skutecznym sposobem jest ręczne zbieranie jajek gdy samica jeszcze je nosi. Ja sam, "obieram" samicę z jajek umieszczając ją w naczyniu, w którym jest wata do filtra, umieszczam je na niej, nad watą woda ma tylko cienką warstwę 1,5 cm wysokości. W preciągu paru minut wszystkie jajeczka zostają umieszczone przez samicę na wacie i wtedy można spowrotem samicę przenieść do akwarium. Jajeczka mogą pozostać w tej wacie aż do konca całkowitego wyklucia się tylko trzeba uważnie śledzić rozwój. Przy temperaturze od 25 stopni pierwsze rybki wyklują się po 13 dniach, najczęściej po 14 a ostanie po 17 dniach. Zarówno jaja jak i larwy są dość duże więc karmienie żywym drobnym pokarmem nie jest problemem.
Ze wzgledu na swoje atrakcyjne kolory i przyjazne zachowania są to zdecydowanie polecane ryby.
Nie wymagają żadnych specjalnych wartości wody PH: 6-7 i temp. 25 stopni jest wystarczająca. Prawie wszystkie pokarmy są przez nie chętnie zjadane w tym twarde płatki również.
Jeżeli mają być przeznaczone do hodowli muszą być karmione zróżnicowanym pokarmem z przewagą żywego pożywienia.

( dopisek własny - poniżej linki do dwóch angielskojęzycznych artykułów)

http://si-pddr.si.edu/dspace/bitstream/1...y_2010.pdf

http://www.seriouslyfish.com/forums/inde...topic=2616 ( ten link prowadzi do nieaktywnego już tematu - dopisek własny)


Poniżej dopisek: Wszystkie zdjęcia na tej stronie to zdjęcia Oryzias cf. woworae, jeżeli ktoś ma zdjęcia Oryzias woworae i zechce je udostępnić proszę o kontakt i umieszczę je na tej stronie.

Dähne Verlag


P.S., Moje tłumaczenie tego artykułu zostało też umieszczone na : http://akwarystyka-wielkopolska.pl[/b]
Ostatnio zmieniony Pt 28 wrz, 2012 przez Marlentje, łącznie zmieniany 1 raz
Marlentje
Poznaje temat
 
Posty: 69
Dołączył(a): Cz 09 sie, 2012
Lokalizacja: Kessel/ Holandia
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Marcin Bielak » Pt 28 wrz, 2012

Świetne rybki, dziękuję w imieniu swoim jak i forumowiczów za ten artykuł!
Avatar użytkownika
Marcin Bielak
Znający temat
 
Posty: 1863
Dołączył(a): Cz 02 wrz, 2010
Lokalizacja: Mława
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Mrozen » Pt 28 wrz, 2012

Marlentje, Marlenko, jesteś niemożliwa, a przy tym pełen profesjonalizm. Masz zacięcie pisarskie, co udowodniłaś już niejednokrotnie. :smile:
Mrozen
Zainteresowany tematem
 
Posty: 262
Dołączył(a): Pt 23 wrz, 2011
Lokalizacja: Bydgoszcz
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Marlentje » Pt 12 paź, 2012

Moje maluchy rosną. Są coraz bardziej wybarwione. Już nie tylko oczka im się świecą :)



Obrazek




Obrazek



Obrazek




Obrazek

Osad na liściach po karmieniu drożdżami
Marlentje
Poznaje temat
 
Posty: 69
Dołączył(a): Cz 09 sie, 2012
Lokalizacja: Kessel/ Holandia
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Ryby

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości