restart

[skarpetka]

Posiadam akwarium od początku zimy. Wymieniam skrupulatnie wodę co 2 tygodnie, mam włączone światło przynajmniej 9h dziennie, mam filtry i grzałkę. Niestety moje akwarium zaatakowały glony. Ograniczyłam światło i dodawałam do odstanej wody różne środki. Glonów już jest o wiele mniej ale niestety większość roślin umarła. Byłam ostatnio w sklepie zoologicznym i poradzono mi abym zrobiła restart całego akwarium. Tym razem zamiast żwiru użyłabym podłoża do akwarium(aquasubstrat) i większej ilości nawozów do roślin. Nie wydaje mi się to głupim pomysłem. Niestety boję się o rybki. Czy były by w stanie wytrzymać w wiaderku czas przystosowania się roślinek do akwarium? Mam wodę która stała 2 tygodnie. Czy przyśpieszyło by to proces?
Czy byłby możliwy taki restart?

[skarpetka]

Chyba za mało informacji podałam.
Akwarium jest 50 litrowe.
Posiadałam Cabomba caroliniana (bardzo wytrzymała roślina nadal są resztki), trawę-dwa pęczki (bardzo szybko mi umarła, wsadzałam źdźbło po źdźble), Microsorum pteropus i jeszcze jedną roślinkę której nie mogę znaleźć.
Zaatakowały mnie brunatnice i krasnorosty. Zauważyłam też niedawno jakieś granulki wyglądające jak spłaszczona ikra które przyczepiają się do wszystkiego. Jakiś dziwny organizm którego nie mogę zidentyfikować.
Posiadam 5 neonków, 4 tetry, 4 kardynałki i ślimaka Helenke
Nie stoi przy oknie jest wsunięte w szafeczkę.
Temperatura 26 stopni C
Wymieniając wodę wylewam troszkę mniej niż połowę, myję ścianki i wszystkie przyrządy. W walce z glonami posunęłam się do opłukiwania roślinek.
Na początku stosowałam nawozu w formie gliny - papki.
Woda jest przeźroczysta, rybom w ogóle nie przeszkadzają glony. Niestety za dużo sypałam karmy i dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę. Podobno zdrowa ryba to głodna ryba.
Mam również korzeń który też płuczę pod bieżącą wodą.

[piksel123]

Z poważaniem!
Moja skromna rada.
Jeżeli chcesz mieć w miarę dobrze utrzymane akwarium jako ekosystem,to przede wszystkim zacznij czytać fora o akwarystyce i porady wcielaj w życie.
Jak dojdziesz do wprawy i zaczniesz wyłapywać z for esencję to dalej pójdzie już gładko.
Na początek:
1.Po restarcie,świeć swiatłem ok 0,5 W /L przez pierwszy tydzień 6 godzin,później zwiększaj o 1 godź, aż dojdziesz do 10-12 godź na dzień.
2. Wymieniaj wodę na odstaną ok. 20-30% co tydzień.Wymieniając połowę wody destabilizujesz środowisko.Zwróć się do twojego dostawcy wody jakie woda w ogóle ma parametry fizyko chemiczne, lub poczytaj na internetowej stronie swoich wodociągów.
3. Posadź ok. 80% dna roślinami szybkorosnącymi,będą konkurencją dla glonów.
4.Zastosuj filtr dopasowany do ilości wody w akwarium.
5.Przy tych gatunkach ryb wystarczy temperatura 24 stopnie.
6. Na początek zasilaj roślinki potasem.i dwutlenkiem węgla,a po miesiącu możesz stosować szerszy wachlarz nawożenia ( makro i mikro nawożenie).
7.Nie przekarmiaj ryb.
8. Nie stosuj rozpuszczonej glinki czy coś takiego jak napisałaś.
9.Nie rób pod żadnym pozorem melanżu w akwarium,( wzruszanie dna płukanie po prostu grzebanie bez ustanku).
10. Nie stosuj środków chemicznych glonobójczych, bo po nich może nastąpić jeszcze większa plaga glonów.
Ryby możesz wpuścić następnego dnia po restarcie i na pewno nic im się nie stanie.
Powodzenia!