Witam wszystkich.
Jakiś czas temu wraz z nową roślinką przyniosłam chyba nowego lokatora do akwarium.
Wygląda to jak ziarnko pisaku zatopione w galaretce i ma jakieś 2-3mm długości;/ Najpierw widziałam pare okazów w filtrze, a po przyjeździe z urlopu jest teraz tego wszędzie ( na roślinach, szybach). Co to jest i jak się tego pozbyć??
Pozdrawiam