Strona 1 z 1

Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Przemek Leśniak
Neritina sp.

DSC_4719.jpg

DSC_3409.JPG

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Rafał Wróblewski
Bardzo fajny ślimak, ostatnio mocno sie przekonuje co do ślimaków, jest duża szansa że zawitają i u mnie :)

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Zbyszek17
Rafał, obyś się nie dorobił plagi jajeczek, które te ślimaki znoszą gdzie popadnie.

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Grzegorz Nowiński
Właśnie te jaja zniechęcają mnie do tych ślimaków. Dzisiaj zakupiłem jedną sztukę aby oczyściła razem z niebieskimi ampulariami kamienie pokryte glonem jeszcze z czasów dojrzewania zbiornika :)

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Zbyszek17
Grzegorz Nowiński napisał(a):Właśnie te jaja zniechęcają mnie do tych ślimaków. Dzisiaj zakupiłem jedną sztukę aby oczyściła razem z niebieskimi ampulariami kamienie pokryte glonem jeszcze z czasów dojrzewania zbiornika :)
Jajka potrafią przetrwać kilka miesięcy i są dośc trudne do usunięcia, normalnie trzeba je zeskrobywać. Ślimaki znoszą białe jajeczka gdzie popadnie i w krótkim czasie można dorobić się plagi, oczywiście nie ślimaków bo w wodzie takiej jaką stosujemy w zbiornikach nie ma o tym mowy. Plusem tych ślimaczków jest dobra praca w sprzątaniu zbiornika z glonów.

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Przemek Leśniak
Zamiast nich polecam Clithon sp. raz że tak samo ładne, dwa nie zostawiają jajeczek, trzy nie uciekają z akwarium.

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Wt 17 gru, 2013
przez Grzegorz Nowiński
i pkt czwarty - są piękne :D i występują odmiany z bardzo długimi kolcami :)

Re: Neritina sp.

PostNapisane: Cz 19 gru, 2013
przez Semiko
U mnie były 4 :) w tym 3 postanowiły się wyprowadzić na zewnątrz. I został się jeden. Jajek znoszą tysiące... cały korzeń, kamienie itp. nie mają skrupułów i faktycznie są ciężkie do usunięcia. Czy czyszczą glony...hmm jakoś u mnie jak były 4 specjalnie nie spełniały swojej roli. Wciąż łaziły po szkle ale nie widziałam szału w porządkach ;)