Stułbia - jak się pozbyć?

Stułbia - jak się pozbyć?

Postprzez Profesorek » Pn 26 gru, 2005

Witam wszystkich,

kilka dni temu zauważyłem na liściach stułbie.. :shock:
Jedyną możliwą drogą jaką trafiły do zbiornika to mrożony pokarm dla ryb -póki co nie podam jakiej firmy ale powiem że z Sosnowca. Ostatnio kupiłem: ochotkę, larwę wodzienia, ikrę i serce indycze. Oprócz tego podaję również pokarmy suche i spirulinę.
Żywego pokarmu moje rybki nie widziały już kilka miesięcy :oops:
Karmiłem tymi pokarmami od ponad roku i nic się złego nie przytrafiło.
Do tej pory nie podawałem serca ale akurat to jako źródło stułbi można śmiało wykluczyć.

Przekopałem internet i jedyne co znalazłem to podniesienie temperatury - podniosłem z 24 do 29 oraz dodanie soli kuchennej. Ktoś w sieci podawał dawkę 1kg na 100 litrów wody - nie za dużo ?
Na tym forum ktoś wspomniał o zabawie z prądem a konkretniej uwalnianiem związków miedzi do wody - raczej odpada.

Czy są jakieś pewne metody walki z tym paskudztwem? Domyślam się że większa ryba tego spotkania z czułkami stułbi nie odczuje ale te mniejsze....

Do tej pory naliczyłem ich około 20 sztuk - są w sąsiedztwie miejsca gdzie zawsze podaję pokarm.
Wiem że ich mechaniczne usuwanie mija się z celem z uwagi na fantastyczne zdolności regeneracji - stąd jej łacińska nazwa - Hydra.

Pomóżcie forumowicze... pliz pliz.

Dodano:
=====================================
Doczytałem w sieci że w likwidacji doskonale się spisują ryby labiryntowe - przetestował ktoś?

Od pojawienia się nie zobserowałem przyrostu ilości. Temperaturę utrzymuję na 28 stopni, dodałem sporo soli (około 0,5kg na 200l wody). Wygląda na to że zaniknie samo.. ufff :)
Profesorek
Początkujący
 
Posty: 9
Dołączył(a): N 27 lut, 2005
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez ja » Pt 30 gru, 2005

Pomgają jony amonowe ale stezen niestety nie pamiętam ale chyba były nie za małe a w razie czego to http://www.tropical.com.pl/POL/preparaty/hydratox.html
Pozdrawiam
Ja
ja
Początkujący
 
Posty: 27
Dołączył(a): Pt 27 sie, 2004
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez berkoz » So 31 gru, 2005

Ja miałem Stułbie za filtrem jakis czas temu. Dowiedziałem sie że Gurami świetnie załatwiają sprawę ,wiec teraz mam trzy sztuki (Gurami Mozaikowe) i stułbi ne ma. Swoją drogą przywlokłem ja z danią którą mam w beczce na ogrodzie.Więc co roku mam takich gości w akwarium
Avatar użytkownika
berkoz
Poznaje temat
 
Posty: 82
Dołączył(a): Śr 23 lut, 2005
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

jak wygląda stułbia ??:)

Postprzez wolak » Wt 23 maja, 2006

Mam pytanie w zasadzie to jak wygląda stułbia???:)))
wolak
Początkujący
 
Posty: 6
Dołączył(a): Wt 23 maja, 2006
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez berkoz » Pt 02 cze, 2006

Troche jak kosmita a troche jak ukwiał tylko mały
poszukaj w encyklopedi albo gogle
Avatar użytkownika
berkoz
Poznaje temat
 
Posty: 82
Dołączył(a): Śr 23 lut, 2005
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Nuroslaw » Pt 02 cze, 2006

wbrew pozorom stułbia to bardzo delikatne stworzenie. U mnie stułbie zostały zjedzone przez krewetki Amano. Z relacji kilku osób wiem, że Fire Red ignorują stułbie, ofiarami padają czasami małe krewetki, ale nie zauważyli spadku populacji krewetek w akwarium z stułbiami.
To bardzo miłe stworzenia, niezagrażające rybom o długości ponad 1,5 cm.

Jesli jednak chcesz się ich pozbyć, daj im dużo jedzenia. Przekarmione są wrażliwe na wiele czynników jak temp., NO3 itp. Ponadto nadmiar soli też im zaszkodzi.
Obecnie idziesz kupić jakiś wyrób szynkopodobny (po prostu jakieś mięso z sklepu, nie surowe, ale takie już trochę przerobione jak kiełbasy, szynki itp.). Jest tak nafaszerowany chemią tj. konserwantami, solami itp. że wykończa stułbię. Bierzesz kawałki takiego pokarmu (włókna mięsa o długości ok. 1 cm) i podajesz pensetą każdej sztuce z osobna. Trzeba to robić bardzo delikatnie, bo to płochliwe stworzenie. ale jak już złapie to :(.

W ten sposób niechcąco wykończyłem wiele tych stworzeń w swoim malym akwarium. obecnie karmię innym pokarmem.
Nuroslaw
Zainteresowany tematem
 
Posty: 168
Dołączył(a): Pt 17 gru, 2004
Lokalizacja: Sieraków
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Niepożądani goście, choroby, pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron