Pijawka w akwarium...

[Zobek]

Dzisiaj robiąc podmianę, zobaczyłem na szybie coś co wyglądało idealnie jak pijawka, którą znamy z polskich wód, tyle, że była przeźroczysta
Od razu ją wyjąłem, bo na pewno nie był to jakiś narybek.
Czy wiecie skąd to się mogło u mnie wziąść
Czy dobrze zrobiłem, że to wyjąłem
A może to nie pijawka tylko coś podobnego
Jeśli tak to co
Postaram się dzisiaj zrobić kilka zdjęć i wrzucić, jednak nie będą one zbyt dobrej jakości, bo nie bardzo umiem robić zdjęcia makro

[Bartosz Grela]

Pewnie był to wypławek, jeśli tak to masz tego więcej niż jeden. Są niegroźne, aczkolwiek uważane za upierdliwe.

[Zobek]

A skąd mogłem to przywlec Ostatnio nie przyniosłem, żadnych nowych roślin, nie karmiłem żywym pokarmem, ani wogóle nic nie robiłem przy akwarium

[adamo94]

Może jak kupowałeś rośliny, to zostały na nich jaja, albo coś, nie wiem jak się rozmnażają i wykluły się dopiero teraz

[Zobek]

To już prędzej, chociaż ostatnio rośliny kupowałem jakiś miesiąc temu

[c4sper]

eh odswierze temat bo tez sie z tym spotkalem. Ja tego nie widzialem jeszcze ale oddalem wczoraj zabienice sasiadowi i powiedzial ze znalazl na lisciach dwie pijawki (rybne).

jak z tym walczyc?

ja bylem w irlandii 3 miechy, akwa pod "opieka" siostry. jak wrocilem to ocalalo tylko microsorium z roslini tga zabienica. w polowie wyjazdu siostra mi napisala ze 95% ryb padlo przez dwa dni. moze to wina tych pijawek??? jak sie z tego wyleczyc?

edit: i czy takie cos mogloby zaatakowac krewetke?