Witam, tak jak w temacie mam problem z zbyt niską wartością ph, bo w okolicach 5 tak niska wartość ph spowodował chorobę kwasową u rybek.
Dane o zbiorniku:
Pojemność - 112l
Oświetlenie: 4x24W Luvel,
Nawożenie Planta Gainer Classic, K2SO4, KNO3 podmiana wody 20l co tydzień, CO2 24h,
Podłoże: Ziemia z torfem i keramzytem na to 5cm żwiru.
Fauna:
20 x miedzik obrzeżny,
4 x kosiarka,
10 x red cherry.
W związku z tym mam kilka pytań:
1. Wczoraj podmieniłem 25l wody i ph wzrosło z 5 do 6,0-6,5. Pomiar z samego rana wskazywał ph rzędu 5. Co może być przyczyną takiego spadku ph, przez niecałe 2 miesiące było wszystko ok, CO2 zostało ustalone na odpowiednim poziomie które dozuję 24h, co prawda w podłożu znajduje się torf ale wcześniej nie wcześniej było wszystko ok. Ostatnio eksperymentowałem z nawożeniem gdyż mam problem z Eltiną Triandare o czym można przeczytać w tym wątku:
http://www.holenderskie.pl/forum/viewto ... 276#122276
Na skutek dozowania większej ilości K2SO4 (norma 10ppm do podmiany i 5ppm po 3 dniach), KNO3 (10 ppm do podmiany) oraz PO4 (0,2ppm do podmiany) + Fe (około 0,2 ppm) dzięki czemu nabawiłem się zielenic (zielony pył i nitki) Eltina nie ruszyła ale hc i blyxa tak.
2. W jaki sposób zwiększyć ph do poziomu wartości 6,5. Zastanawiam się nad włożeniem kamienia wapiennego (wiąże się to również z wzrostem twardości wody), ale nie do końca jestem wstanie ocenić skutków takiego postępowania.
3. Jak postąpić z rybkami wydaje mi się, iż najlepiej będzie je oddzielić całą obsadę do akwarium o stałym ph tak jak mam w kranie 6,5, i aby dochodziły do siebie choć nie mam pojęcia czy i tak przetrwają, krewetek i tak w tym gąszczu nie złapię.
4. Jaki wpływ ph ma na krewetki red cherry, żyją jeszcze bo czasem je widuję choć rzadko.
5. Wg źródła Wikipedia sposób leczenia powinien wyglądać w sposób następujący:
„W stabilizacji pH pomaga również umieszczenie w akwarium wapieni, w pewnym stopniu piaskowców i innych minerałów. Po podniesieniu odczynu wody do wymaganego pH, należy do wody dodać preparaty lecznicze np.: środek leczniczy MFC, Abioseptyna czy Ichtiosan.”
Inne źródło:
„Powszechnie znanym i stosowanym środkiem zwalczającym skutki wahań pH jest węglan wapnia (CaCO3). Taki zabieg zwiększa również twardość wody. Jeśli w zbiorniku przebywają ryby o różnych wymaganiach środowiskowych to woda powinna mieć twardość co najmniej 6-10° twardości i odczyn zbliżony do obojętnego (pH 6,5-7). Jeśli w akwarium jest stosowany regularny pomiar odczynu pH to łatwo jest zauważyć wahania odczynu. Jeśli są duże wahania odczynu pH to należy przemyśleć, czy w zbiorniku nie ma zbyt wielu roślin, a oświetlenie nie jest zbyt jasne, co powoduje zbytnią asymilacją CO2 przez rośliny. W celu uniknięcia choroby kwasowej należy przede wszystkim chronić akwarium przed bezpośrednim działaniem promieni słonecznych, więc powinno ono stać daleko od okna. Jeśli wystąpią zmiany chorobowe należy zmienić 1/3 wody na odsałą o odczynie obojętnym.”
Jak się to ma do rzeczywistości?
Dodam jeszcze jedno poprzednim akwarium również moje rybki zachorowały na tą chorobę, wtedy nie poradziłem sobie z identyfikacją problemu ale symptomy są identyczne. Moją jedyną drogą ratowania sytuacji było podmiany wody 20% bez CO2 i z napowietrzaniem efekt daleki od oczekiwania cała obsada zasnęła snem wiecznym wniosek nie tędy droga i prosiłbym o wszelką pomoc, pozdrawiam.