Ospa rybia a światło

Ospa rybia a światło

Postprzez holland » Cz 05 lis, 2009

Witam

Walcze już drugi tydzień z ospą rybią. Stosuje sól niejodowaną, podniosłem temperaturę do 28stopni, podmieniam codziennie 15% wody i uzupełniam sól. Problem jest taki że wydawao by się że choroba została uleczona - pojedyńcze kropki miały 2 ryby. Teraz jakby się znowu nawraca - znowu kropki u kilku osobników.

Na innych forach przeczytałem że trzeba zaciemniać akwarium, ja tgo nie robie bo rośliny u mnie są głównymi dostawcami tlenu. Mam też zeolit w filtrze. Czy światło lub zeolit może być przyczyną mojego kłopotu?

Może zmienić leczenie na Ichtiosan (mam krewetki więc nie chciałem stosować żadnej chemii). Jak ewentualnie przejść z solanki na chemie.
holland
Poznaje temat
 
Posty: 72
Dołączył(a): Śr 04 lis, 2009
Lokalizacja: Augustów
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bartosz Grela » Cz 05 lis, 2009

Ichtiosan możesz najpierw sprawdzić na pojedynczych krewetkach. A środek polecam, jest sprawdzony na to paskudztwo. Pomocne przy ospie jest podniesienie temepratury do 30 stopni C.
Avatar użytkownika
Bartosz Grela
Moderator
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Cz 03 lis, 2005
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez holland » Cz 05 lis, 2009

Ale przecież ospa nie rozwija się przy 30 stopniach. Chyba raczej do 32 stopni należało by podnieść. Obawiam się jednak że będzie ciężko mi uzyskać tak wysoką temperaturę bo grzałki i tak pracują prawie non stop. Kolejna sprawa to nie wiem jak wpłynie to na moją obsadę. Głównie się boje o krewetki i kosiarki bo czytałem że neon powinien znieść takie ciepełko.

Poradźcie co robić, nie chce lać chemii bo mam już ustabilizowane akwarium a ażdy lek wyniszczy mi wszystkie bakterie.

Tak się zastanawiam czy lampa UV była by pomocna w walce z tym pasożytem.
holland
Poznaje temat
 
Posty: 72
Dołączył(a): Śr 04 lis, 2009
Lokalizacja: Augustów
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bartosz Grela » Cz 05 lis, 2009

Wyższa temperatura nie powinna zaszkodzić, zwłaszcza jak zastosujesz dodatkowe natlenienie wody. UV mało da.
Avatar użytkownika
Bartosz Grela
Moderator
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Cz 03 lis, 2005
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bobas » Pn 09 lis, 2009

Temperatura 32 stopnie przez 48 godzin nie mniej , najskuteczniejszy sposób gwarantujący ,że ospa nie wróci tak szybko. Nie pamiętam dokładnie ale w takiej temperaturze okres wylęgu kulorzeska skraca się do około 12godz. , a temperatura sama go zabije . Sprawdzony i skuteczny sposób . Przy pomocy chemii walczyłem miesiąc czasu bez skutku. Oczywiście straty nieuniknione, nie które rośliny mogą nie wytrzymać. Jeszcze jedno cały czas mocno napowietrzać wodę.
Bobas
Początkujący
 
Posty: 12
Dołączył(a): N 24 wrz, 2006
Lokalizacja: Lubań
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez holland » Pn 09 lis, 2009

Dzięki za odpowiedzi. Chyba już wygrałem z chorobą - udało mi się samą solą, zaczynam podmieniać wodę. Straty były kosiarka, dwa neony (chociaż one były dla mnie bardzo podejżane - wyblakłei miały wytrzeszczone oczy), 2 bocje wspaniałe i glonojad.

Jak choroba powróci zrobie gotowanie.
holland
Poznaje temat
 
Posty: 72
Dołączył(a): Śr 04 lis, 2009
Lokalizacja: Augustów
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy


Powrót do Niepożądani goście, choroby, pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron