Witam. Problem jak w temacie. Co jakieś dwa dni, czasem co dziennie jest denat, różnego wieku i rozmiaru. Przeważnie 1-2 szt. Nie wiem co może być przyczyną i proszą o pomoc. Opis zbiorniczka:
40x25x30 - 30L
Kubełek mini-kani 80 z gąbkami, keramzytem i biobalami.
3x8W t5
Podłoże ADA Amazonia New, ok.6litrów
CO2 brak
Nawożenie narazie tylko potas z k2so4
Może być przyczyną że zbiorniczek jest dość świeży? Jakieś 3 tygodnie, zalany wodą dojrzała ze starego akwa.
Podmiany raz na tydzień 30% kranówką o parametrach:
Gh = 14'd
Kh = 12'd
Ph = 7
NO3, PO4, Fe = 0
Ca około 120mg/l
Testy wykonane testami kropelkowymi JBL.
A teraz parametry w akwa, wczoraj wieczorem:
Gh = 4'd
Kh = 2'd
Ph = 6,5
No3 = 1
PO4 = 0
Fe = 0
Ca = 40 mg/l
Czy woda nie jest zbyt miękka? Nie znam się na krewetkach ale one chyba potrzebują średnio twardej wody... Czy jest taka opcja że nie są w stanie przeprowadzić wylinki w takiej wodzie jak jest teraz? Czy to naturalna selekcja?
Oprócz wspomnianych redek są jeszcze chyba dwa młode otoski i może ze trzy młode gupiki endlera. W Wodociągach twierdzą że zawartość metali ciężkich jest praktycznie niewykrywalna. U siebie (opisany zbiornik należy do mojego brata) też mam redki na amazonni i leję kranówkę praktycznie identyczną, bez żadnych uzdatniaczy itp. i mnożą się aż trzeszczy...
Czy ktoś bardziej doświadczony w kwestii krewetek ma jakieś sugestie?