Jak leczyć/nie leczyć te razbory, żeby roślin nie popsuć?

Jak leczyć/nie leczyć te razbory, żeby roślin nie popsuć?

Postprzez Miklas » N 24 cze, 2012

Akwarium 300 l temp 27 stopni (grzałka wyłączona), mocno zarośnięte, filtr HW 304, nawożone CO2 z butli ciśnieniowej, nawożone mikro i makro. Akwarium czyste, starannie odmulane co tydzień. Co tydzień podmieniana woda 50%. Ryby karmione suszoną daphnią, Tropikal Supervit, Sera Wafer Mix, czasem mrożoną ochotką. Ryby w akwarium są około miesiąc. Obsada to około 30 razborek klinowych, około 30 kardynałków chińskich, jedno pozostałe po poprzedniej obsadzie danio pręgowane. Z rasborami i kardynałkami do akwarioum trafiły 1+1 pielęgniczki agassiza, ale padły bez wyraźnych objawów. Jedna stara samiczka agassiza ma się świetnie. Pozatym w akwarium jest trochę krewetek RC i kilka krewetek amano.

Zdjęcia dziwnie wyglądających osobników (2 szt)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Miklas
Zainteresowany tematem
 
Posty: 218
Dołączył(a): Pn 09 maja, 2011
Lokalizacja: Radom
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Powrót do Niepożądani goście, choroby, pasożyty

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron