Roślinniak na czystym żwirze?

[apollooo]

Wlasnie zrobilem testy przed podmiana no3 okolo 10 po4 1-1.5 wychodzi na to ze risliny w tygidniu niewiele zjadly,
Na to chwile macro zostawiam bez zmian zmniejsze o 1/3 intermag a zelaza z ferro doloze zobaczymy co sie bedzie dziac
10ml ferro++ dziennie przy moim swietle to duzo czy nie?

Wysyłane z mojego HTC Desire za pomocą Tapatalk 2

[Mouse]

Witam a co sądzicie o takim rozwiązaniu? Ziemia do kwiatów najtańsza na to bazalt 1-3mm i co jakiś czas kapsułki pchać w podłoże ? czy w takim wypadku ta ziemia jest sensownym dodatkiem pomimo że prawdopodobnie jest jałowa?

[marho760816]

Ja prowadziłem baniak na bazalcie z ziemią. Na początku szyby zieleniały jak szalone Po 7 miesiącach uspokoiło się. i zaczęło się owocnie. Po roku klops. Bazalt zbity jak kamień. Po zdjęciu bazaltu ziemią musiałem zeskrobywać widelcem - beton. Efekty w przedziale 7-10 miesięcy .

[Pethro]

to co to za ziemia była, jakaś gliniasta ?

piękny holender ci wyszedł

[Mouse]

To chyba jednak ziemię sobie podaruję. Sam bazalt i kapsułki co jakiś czas.

[adams750]

To chyba jednak ziemię sobie podaruję. Sam bazalt i kapsułki co jakiś czas.

Mouse dlaczego tak uważasz i twierdzisz że podarujesz sobie ziemię?? Na podstawie jednego średniego opisu. Nie sugeruj się tym każde szkło będzie inaczej się zachowywało a może być wręcz odwrotnie niż Marho opisuje, zanim nie sprawdzisz nie będziesz świadom czy rzeczywiście są problemy z ziemią pod podłożem. Zauważ że dużo szkieł jest na forum prowadzonych na ziemi i wyglądają świetnie.

[Pethro]

Granulaty też się zbijają, tymbardziej jak ma sie wiecej jak 3 lata i są rosliny którym to nieprzeszkadza a nawet bardzo im to pasuje-zwartki

[marho760816]

Jeżeli dasz bazalt to po roku też się zbije czy z ziemią czy bez. Rozważ rozwiązanie żwir z podsypką ferka aquabase. Podsypki daje się delikatną warstwę na szybę więc nie zbije się jak ziemia. Na to dajesz żwir który nie zbija się jak bazalt.

[marcecrisco]

Odnośnie zbijania to troche moze być to problem dla delikatniejszych roślin. Ostatnio w rogu akwarium wsypałem sobie troche bazaltu żeby sprawdzić jak się go będzie obsługiwać. Wygląd super, trzymanie roślin też, jednak zgrzyt bazaltu o szybe na dnie przy wtykaniu rośliny troche mnie zniechęcił. Sadzenie glossi na starym substracie poszło szybciutko, małe sadzonki raz dwa i ładnie się trzymały. Na bazalcie niby wszystko ok ale jedną ręką nie idzie posadzić małych roślin, pod trawnik trzeba by wysypać piasek bazaltowy taki ok 1-2 mm inaczej jest kiepsko.
Potem patrzyłem jak glossia sobie rośnie. Dwa tyg na starym substracie AAII świetne ukorzenianie młode listki wchodzą po ziarenka substratu i ładnie się zakorzeniają. Na bazalcie stagnacja, gdzie była przestrzeń pomiędzy bazaltem odnogi glossi poszły jednak ogólnie rozrostu brak. Po trzech tygodniach już lepiej. W tym samym czasie na substracie nie widać praktycznie dna.
Mnie ta próba jednak przekonała że przy restarcie zostane dalej przy substracie. Może przez takie małe szczegóły ale wkurzało by mnie np. to skrzypienie przy sadzeniu roślin.
Myśle jednak że bez problemu można mieć roślinniaka na żwirze. Na próbe w ten kąt akwarium włożyłem Pełzacza bagiennego i łądnie sie ukorzenił i rósł. Glossia teraz też dałą tam rade. Widać że roślina woli mieć korzenie w czymś bardziej łagodnym i mniej zbitym niż bazalt jednak z czasem sie przyzwyczaja.
Akwarium z Filmiku Marho masakra jak dla mnie

[Pethro]

Jeżeli dasz bazalt to po roku też się zbije czy z ziemią czy bez. Rozważ rozwiązanie żwir z podsypką ferka aquabase. Podsypki daje się delikatną warstwę na szybę więc nie zbije się jak ziemia. Na to dajesz żwir który nie zbija się jak bazalt.

na osmocote są porównywalne wyniki, chociaz nigdy bym osmocot pod bazalt nie dał. Poza tym że sie zbija jak na mój gust zbyt jest "przewiewny" by skutecznie zatrzymywał nawozy w podłożu.

[slipknot1989]

Jak dla mnie glosia rośnie wspaniale na bazalcie.. jej sadzenie nie sprawia problemu jesli robimy to dużą pesetą.. obstawiam że jej problem z ukorzenianiem był tylko dlatego, że bazalt był świerzy bazalt mam od 5 lat, w różnych odsłonach, z ziemią, substratem i bez. Nigdy nic mi sie nie zbryliło.

[Mouse]

Raczej skuszę się na tą ziemię jednak, to że ziemia się zbije to nie problem moim zdaniem i tak wycina się korzenie żeby wyciągnąć roślinę z podłoża. Poprzednio miałem JBL Aquabasis+ i na to manado ale z manado nie jestem zadowolony. Aquabasis chciałem kupić jeszcze raz ale ostatnio coś podrożało a nie mam teraz tyle kasy żeby to kupić więc spróbuję na ziemi, co do podłoży mam małe doświadczenie wiec muszę najpierw po próbować żeby się dowiedzieć. Tak na marginesie: Aqua Substrate II+ jakiego typu jest to podłoże coś w stylu manado czy aquabasis+ bo trochę zbaraniałem.

[Pethro]

to coś w stylu amazoni i pro-soila
AS II+ dobre jest na kran, AS I na RO

Ale jak nie masz kasy to jest wiele przepisów na podłoze DIY, zmiekczania wody nie załatwią ale rośliny będą miały nawóz. Np. pierwsza warstwa osmocote do zielonych, druga warstwa gleba trzecia warstwa torf, czwarta warstwa węgiel aktywny i na koniec przysypać to drobnej frakcji żwirem. Można też dać pod węgiel aktywny zeolit, a z osmocote gline rozkruszoną na małe kuleczki, odłamki. Takie warstwowe podłoze zapewnia środowisko do różnych procesów tlenowych i beztlenowych dzieki czemu zachodzi naturalny obieg żelaza siarki itp, a zwiększona pojemność sorpcyjna trzyma większość nawozów z osmocote w tym podłozu.. i takie tam.. z teorii grunt że działa w praktyce

[Mouse]

Aquasubstrate II+ to granulki typu manado tylko że one nie są jałowe? i na to sypie się jakiś żwir czy tylko samo to podłoże się wsypuje do akwarium i gotowe?

[adams750]

As II to gotowe podłoże jonowymienne nie trzeba go pokrywać innym podłożem.

[mayaca]

Musze wtrącić i ja swoje trzy grosze . Lepiej późno niż wcale. Zawsze uważałem żwirki kwarcowe za najlepsze podłoże dla roślin wodnych . Zdania nie zmieniłem mimo wielu doświadczeń z innymi podłożami . Nie widzę [poza ciężarem ] żadnych negatywnych cech kwarcowych żwirków . Sa obojętne dla środowiska , maja odpowiednia gradacje -do wyboru , kolor , są praktycznie wieczne , przewidywalne , plastyczne , można je dowolnie mieszać . Który z gotowych substratów jest porównywalny ? Nawet bazalt , ze względu na swój kolor , kształt , nie dorównuje kwarcom . Przez dobrze ponad 40 lat uprawiania , cieszenia się akwarystykom , wypróbowałem dziesiątki podłoży , ziemie , glinę ,gotowce uznanych firm , mieszałem , eksperymentowałem z robionymi przez siebie podłożami torfowymi , próchniczymi i innymi . Nic jak do tej pory nie zmieniło mojego zdania w temacie żwirku .
Obecnie za podłoże służy mi Manado ,od kilku lat niezmiennie , wielkich różnic nie widzę , poza kolorem , który może się znudzić .
Roli podłoża nie da się przecenić , jednakże jest kilka równie ważnych czynników , które wieńczą dzieło . Najważniejszym jest bezdyskusyjnie -światło . Nie da się go zastąpić niczym . Nawożenie -można nawozić do słupa wody , pozostawiając podłoże "jałowym ". Czysty żwir w podłożu ma jeszcze jedna zaletę - jest do końca przewidywalny . Nie ma możliwości zestarzenia się , wyczerpania , bądź nasycenia pierwiastkami, da się doskonale czyścic . No i coś co często spędza sen z powiek akwarystom . Nie brudzi podczas przesadzania

[marcecrisco]

Musze wtrącić i ja swoje trzy grosze . Lepiej późno niż wcale. Zawsze uważałem żwirki kwarcowe za najlepsze podłoże dla roślin wodnych . Zdania nie zmieniłem mimo wielu doświadczeń z innymi podłożami . Nie widzę [poza ciężarem ] żadnych negatywnych cech kwarcowych żwirków . Sa obojętne dla środowiska , maja odpowiednia gradacje -do wyboru , kolor , są praktycznie wieczne , przewidywalne , plastyczne , można je dowolnie mieszać . Który z gotowych substratów jest porównywalny ? Nawet bazalt , ze względu na swój kolor , kształt , nie dorównuje kwarcom . Przez dobrze ponad 40 lat uprawiania , cieszenia się akwarystykom , wypróbowałem dziesiątki podłoży , ziemie , glinę ,gotowce uznanych firm , mieszałem , eksperymentowałem z robionymi przez siebie podłożami torfowymi , próchniczymi i innymi . Nic jak do tej pory nie zmieniło mojego zdania w temacie żwirku .
Obecnie za podłoże służy mi Manado ,od kilku lat niezmiennie , wielkich różnic nie widzę , poza kolorem , który może się znudzić .
Roli podłoża nie da się przecenić , jednakże jest kilka równie ważnych czynników , które wieńczą dzieło . Najważniejszym jest bezdyskusyjnie -światło . Nie da się go zastąpić niczym . Nawożenie -można nawozić do słupa wody , pozostawiając podłoże "jałowym ". Czysty żwir w podłożu ma jeszcze jedna zaletę - jest do końca przewidywalny . Nie ma możliwości zestarzenia się , wyczerpania , bądź nasycenia pierwiastkami, da się doskonale czyścic . No i coś co często spędza sen z powiek akwarystom . Nie brudzi podczas przesadzania

Dziękuje za wypowiedź. Moją pierwszą opcją o której pomyślalem był własnie żwir kwarcowy. Jednak analiza ofert sklepów w internecie i na żywo pokazała że taki żwir jest tylko w odcieniu naturalnym. Priorytetem było u mnie ciemne podłoże. Gdyby żwir był w czarnym kolorze to nie zastanawiałbym sie nawet minuty. Potem poszedłem na kompromis i zdecydowałem sie na bazalt. Wszystko super tylko ciężko sadzić w nim rośliny. Dlatego po zatoczeniu tego koła stwierdziłem że kupie substrat tylko jakiś bardziej mechanicznie trwały. Stąd pomysł na Amazonie, która pod tym względem jest podobno dobra. Na żyzności nie zależy mi bardzo - teraz na dwuletnim AAII krzaki pięknie rosną tylko dzięki nawożeniu do słupa. Chce mieć jak najmniej problemów dlatego stwierdziłem że zostawienie na dnie starego substratu z bakteriami i przykrycie go świeżym będzie najbezpieczniejszą opcją.

[mayaca]

[q
Dziękuje za wypowiedź. Moją pierwszą opcją o której pomyślalem był własnie żwir kwarcowy. Jednak analiza ofert sklepów w internecie i na żywo pokazała że taki żwir jest tylko w odcieniu naturalnym. Priorytetem było u mnie ciemne podłoże. Gdyby żwir był w czarnym kolorze to nie zastanawiałbym sie nawet minuty. Potem poszedłem na kompromis i zdecydowałem sie na bazalt. Wszystko super tylko ciężko sadzić w nim rośliny. Dlatego po zatoczeniu tego koła stwierdziłem że kupie substrat tylko jakiś bardziej mechanicznie trwały. Stąd pomysł na Amazonie, która pod tym względem jest podobno dobra. Na żyzności nie zależy mi bardzo - teraz na dwuletnim AAII krzaki pięknie rosną tylko dzięki nawożeniu do słupa. Chce mieć jak najmniej problemów dlatego stwierdziłem że zostawienie na dnie starego substratu z bakteriami i przykrycie go świeżym będzie najbezpieczniejszą opcją.[/quote]


To nie-najgorsze rozwiazanie . Uważać trzeba jedynie , na dość częste w takich przypadkach strefy beztlenowe . Jedna czy dwie "martwe " strefy to dla akwarium zbawienie , większa ilości może jednak być zabójcza dla roślin i zwierząt /