Wzmocnienie szafki

[tmaciak]

Planuję zrobić mały ruch w szkłach i potrzebowałem szafki pod akwarium 65L, ale takiej tymczasowej, na rok, najdalej dwa.

Wiec zamiast kupować typową szafkę akwarystyczną kupiłem w Ikeii moduł BESTA, o taki:



Zastanawiam się teraz jak go wzmocnić, w szczególności czy wystarczyłoby dać listwę na długość szafki z tyłu jedynie na dole. Nie chcę za bardzo ingerować w konstrukcję szafki, gdyż plan jest taki, że za rok przerobię ją na "normalny" mebel.

A może ktoś ma doświadczenia ze wzmacniania takich szafek? Podkreślam, że wystarczy mi obciążalność na poziomie 70-80 kg.

[Marcin Bielak]

Najważniejsze są plecy w szafkach muszą być lite, więć jeśli masz dykte a, zapewne tak jest, to daj płytę meblową o tej samej fakturze co twoja szafka. Na rok bez pleców też da rade 80kg utrzymać ale po co ryzykować.
A może lepiej po prostu zrobić konstrukcję z kantówek 50x50 z blatem a za rok ją obudować? A na razie zabezpieczyc kantówki lakierobejcą co by ładnie wyglądało i było praktyczne?

[radeqs]

Serdecznie witam wszystkich.
Kwestia regału Besta zmusiła mnie do zarejestrowania na forum. Mam ten regał i mogę z całą pewnością stwierdzić, że akwarium bym na nim nie postawił! Boki, góra i dół tego regału nie są zrobione z pełnej płyty wiórowej tylko z czegoś co nazywają plastrem miodu (dwie cieniutkie deseczki z mdf a między nimi coś co przypomina wyglądem plaster miodu wykonane z chyba papieru), z płyty wiórowej wykonana jest tylko rama w okół okuć i mocowań regału. A co do struktury materiału w tym regale to mam 100% pewności, bo zabudowywałem nim ścianę. Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości to podnieś któryś z elementów szafki (oprócz półek) i zastanów się czy tyle może ważyć pełna płyta wiórowa. Ja bym na tym regale akwarium nie postawił.
Pozdrawiam serdecznie.

[Dominik Gąsiorek]

mam meble z tej serii i podobne z serii expedit i zgadzam się z radeqsem...inna sprawa to uginanie się płyty...tak jak napisał kolega powyżej ona jest pusta w środku i wypełniona mozaiką z szarej tektury w kształcie plastra miodu...na wodę kompletnie nieodporna...jedna z niewielu serii godnych polecenia w Ikea to malm...zrobiona z pełnej płyty i naturalnej okleinie drewnianej...mam całą sypialnię z tej serii i tylko elementy łóżka zawierają płytę w plaster miodu...

[nazer]

Ja bym, żadnej szafki z ikea nie polecił, po ostatniej akcji, choć nie była to komoda z ikea tylko stara solidna drewniana komoda i tak nie wytrzymała i po 2 mce złożyła się jak karty...
Obecną komodę kupiłem na giełdzie meblowej na zamówienie, tzn gotowy wzór jaki mieli w sprzedaży tylko zrobili mi z grubszych płyt i dodatkowo polakierowali by nie było problemu z rozlaną wodą przy pracach w akwarium.
Dałem 600 zeta za komodę 120x40x70, myślę, że to nie dużo... A śpię teraz w miarę spokojnie:)

[tmaciak]

Hmm, to muszę w końcu wyjąć płyty z pudełka. Opukiwałem złożony mebel w Ikei i wyglądał solidnie...

Zresztą moje 31L teraz stoi na komódce Expeditowej i jakoś nic się nie dzieje, co więcej, od 3 lat moje 72L stoi na dziesięcioletniej Ikeowej szafeczce pod telewizor, model od lat nieprodukowany ale właśnie z blatem z płyty o grubości ok. 5cm więc praktycznie na pewno też plaster miodu. Co więcej, wcale jej nie wzmacniałem, z tym, że tam 2 z 4 podpórek są pod zbiornikiem a cały stolik ma niecałe 40cm wysokości.

EDIT:

O, takiej:

[Dijkstra]

Mam 30l na komodzie z ikei, ale blat jest z normalnego, laminowanego MDF i ma w dwóch miejscach wzmocnienia. Na takim regale ze zdjęcia 60l stawiał bym raczej chyba tylko na środku, centralnie na wzmonieniu. I plecy bym jakoś wzmocnił - niekoniecznie wymieniał na twarde, ale przynajmniej w kilku miejcach przykręcił wkrętami, a nie same gwoździe.

[3promile]

Meble z Ikei są zbudowane z papieru klejonego katarem. Dwa lata temu kupiłem dwa regały na książki. Po miesiącu półki się trwale powyginały , a na reklamację uzyskałem odpowiedź, że jak te półki odwrócę o 180 stopni, to one się wyprostują, a tak poza tym na tych półkach trzymam za dużo... książek! Wolę już byle jaki mebel z Biedronki.

[tmaciak]

Wiesz, nie chce nikogo namawiać na meble z Ikeii, ale prawda jest taka, że znakomitą większość mebli mam z tego sklepu i jakoś dają radę po wiele lat. No ale przyznam, że trzeba patrzeć na cenę, te tańsze składają się głównie z kompromisów i są obliczone na 2-3 lata użytkowania, te trwalsze są już droższe.

Z polskimi meblami mam raczej słabe doświadczenia, mimo, że meble z Ikeii składa się jak origami o dziwo zawsze wszystko pasuje, nigdy nic nie brakuje ani nie nie zostaje a instrukcja prowadzi kroczek po kroczku a nie przypomina wyrafinowanej rozrywki klasy "500 szarad na długą podróż pociągiem". A co ciekawsze, często gęsto są produkowane w tych samych fabrykach i nagle się jednak da

No i to wzornictwo, jakieś wengi, dęby, ozdóbki... ech...

No ale temat zbacza z akwarystyki z lekka szafka wstępnie złożona, ocena jest taka, że 30L stawiam nawet jutro, 60L chyba rzeczywiście się nie da, może gdybym do środka jednej sekcji wbudował stelaż z "prawdziwej" wiórówki... no ale czy to ma sens.

Dzięki za opinie, a temat niech zostanie jako przestroga dla innych

[zubrzyna]

Najprostsza metoda oceny jakości "mebla"-jeśli samodzielnie jesteś w stanie wnieść "szafę" (w paczce) z części na trzecie piętro to:
a) jesteś kulturystą o posturze przewyższającej Pudziana dwukrotnie,
b) ta szafa jest z papieru klejonego smarkami (za 3promile-dobre porównanie)
Ja biurko pod komputer zatachałem z dużym mozołem na trzecie piętro...do dzisiaj łupie mnie w krzyżu.
Biurko składa się z trzech powierzchni przy czym jedną z nich jest blat o wadze jakiś 20 kg.
Wszystko na temat.

[tmaciak]

Jako postmortem do wątku, to po złożeniu szafki i paru próbach wytrzymałościowych, zdecydowałem się jednak postawić na nim zbiornik, aczkolwiek ograniczony do pojemności Mini M, dodatkowo obok stanie moje aktualne 31L, tyle, że bez wody, planuję eksperymentalnie stworzyć małe "wabikusarium". Te 30kg nie powinno być wyzwaniem nawet dla "papieru klejonego smarkami"