Zbyszek17 napisał(a):Witam.slipknot1989 napisał(a):Witam. Szukam jakiś artykułów/ tamatów o wybarwianiu roślin w akwa. Jesteście w stanie coś podrzucić?
Paweł, takich tematów było, jest i zapewne będzie wiele, ale z nich nigdy nic nie wynika. "Torturowanie" roślin bo i z takimi nazwami się spotkałem, głodzenie i na odwrót, lanie nawozów wiadrami i na tzw. pałę nic nie jest udokumentowane. To wszystko to domniemania, jednym się uda lepiej innym gorzej i tyle. Nikt nie poda Ci recepty na interesujący Cię temat. Wiele zbiorników przedstawianych na forach ma mało do rzeczywistości bo więcej jest w nich trików foto niż natury Wiele w tym temacie robi światło, jego moc, widmo, ustawienie.
Rośliny o zabarwieniu czerwonym zawsze będą lepiej wybarwione im bliżej będą żródła światła. Spójrz na jakąkolwiek roślinę czerwoną lub zbliżoną do czerwieni i porównaj jej kolor w różnych partiach głębokości wody. Odpowiedź jest jedna, czym bliżej światła tym lepsze barwy. Z kolei nie róbmy z roślin zielonych, roślin czerwonych. Przykład - Didiplis diandra. W naturze jest jako roślina zielona i taka pozostanie.
Przyglądając się na Twój zbiornik nie ma się czego czepiać, jest zdrowo a to najważniejsze. Widzę że w końcu obrałeś dobry kierunek jeżeli chodzi o azot i tak trzymaj. Efekty na pewno są na plus tego zbiornika, dlatego masz ode mnie "łapkę"
Odnośnie światła to wydłużenie okresu znacznie polepsza wybawienie roślin z tym ze trzeba uważać bo wydłużony okres oświetlenia lubią zielenice. Odnośnie glodzenia (obniżenia azotu) to chyba najpopularniejsza metoda na didiplisa i rosliny pomarańczowo zielone u mnie działa super.
Bardziej interesującą dla mnie kwestia to wybawienie roślin przy wysokich poziomach makro. To juz jest wyższa szkoła jazdy bo trzeba naprawdę solidnie dawać mikro a wtedy jak rączką z czymś (swiatlo, pH, CO2. NH4) się podwienie to jest katastrofa. Ale napewno taka utopijna perspektywa roślin wyrosnietych i maksymalnie wybarwionych jest kuszaca.