Metoda EI zakłada, że azot pobierany jest w max dawce 20 ppm/tydzień.
2pac01 napisał(a):Metoda EI zakłada, że azot pobierany jest w max dawce 20 ppm/tydzień.
28ppm to max dawka no3 w EI jak pamiętam...kiedyś dawałem 25ppm ale mijało się to z celem...
GP napisał(a):Metoda EI zakłada, że azot pobierany jest w max dawce 20 ppm/tydzień. Czy ktoś obserwował u siebie braki azotu przy takiej dawce. Czy dawaliście większe dawki
wkamil napisał(a):Niezaleznie od masy roslinnej
wkamil napisał(a):Ale jak on to stwierdzil? Niezaleznie od masy roslinnej w tym samym baniaku max 3 ppm?
2pac01 napisał(a):poczekamy...zobaczymy...na dłuższą metę chyba to się nie uda...
Metoda EI zakłada, że azot pobierany jest w max dawce 20 ppm/tydzień.
wkamil napisał(a):A jak długo podajesz tyle fosforu na pro soilu?
Teoretyczna zasada działania pełnego EI, czyli z założeniem zjadania maks dawek przy maks.świetle i gęsto obsadzonym zbiorniku jest zrozumiała i powiedzmy zasadna, ale stosowanie takiego systemu dla zbiorników z częściowo jedynie spełnionym zapleczem mija się z celem i jest przyczyną problemów często "niezrozumiałych".
Niestety a może i stety nie ma żadnej reguły nawożenia, bo żywy podwodny świat wymaga obserwacji z dozą doświadczenia.
Metodę EI rozumiem jako dostosowaną do swoich potrzeb i warunków z uwzględnieniem niewielkiego nadmiaru,
Mnie zaś dla odmiany fascynuje skrajnie niskie nawożenie jak to ma miejsce w systemie ADA. Obecnie u siebie utrzymuję dawki bardzo niewielkie poza potasem, którego przy kranowej średnio twardej wodzie leję > 20ppmów na tydzień.
krzysztofsaja napisał(a):Teoretyczna zasada działania pełnego EI, czyli z założeniem zjadania maks dawek przy maks.świetle i gęsto obsadzonym zbiorniku jest zrozumiała i powiedzmy zasadna, ale stosowanie takiego systemu dla zbiorników z częściowo jedynie spełnionym zapleczem mija się z celem i jest przyczyną problemów często "niezrozumiałych".krzysztofsaja napisał(a):Jakich problemów? Jeśli masz odpowiednie światło do podawanego CO2, oraz robisz 50% podmiany wody tygodniowo, dowiedziono na wielu zbiornikach, że rośliny dobrze rosną a glony nie są problemem.
Niestety a może i stety nie ma żadnej reguły nawożenia, bo żywy podwodny świat wymaga obserwacji z dozą doświadczenia.
krzysztofsaja napisał(a):To jest nieprawda. Świat można opisać za pomocą reguł: robią to nauki. Hodowla roślin wodnych nie jest tu wyjątkiem. Chodzi tylko o to, aby znaleźć właściwe reguły oparte o poprawne związki przyczynowo-skutkowe.
krzysztofsaja napisał(a):Metodę EI rozumiem jako dostosowaną do swoich potrzeb i warunków z uwzględnieniem niewielkiego nadmiaru,
krzysztofsaja napisał(a): Index to metoda regularnego nawożenia bez potrzeby patrzenia na stan nawozów w akwarium.
Mnie zaś dla odmiany fascynuje skrajnie niskie nawożenie jak to ma miejsce w systemie ADA. Obecnie u siebie utrzymuję dawki bardzo niewielkie poza potasem, którego przy kranowej średnio twardej wodzie leję > 20ppmów na tydzień.
krzysztofsaja napisał(a):To się może dobrze sprawdzić przy słabym świetle 0,5-0,6w/l (chyba standardy ADA). Jednak przy mocniejszym świetle <0,7w/l w świetlówkach T5 z dobrymi odbłyśnikami, jest to "jazda po bandzie". Bo metabolizm roślin jest mocno rozkręcony i każdy brak nawozów skutkuje glonami.
Grzegorz Pelczar napisał(a):Sam dawkuję dodawkowo potas z Planta Gainer Classic oraz K2CO3 i K2SO4. Łącznie 30 ppm K.
Jeśli dawkujesz potas tylko z KNO3, to masz tylko 12,6 ppm K, przy 20 ppm NO3.
Natomiast EI zakłada 30 ppm K, więc sporo brakuje.
Z drugiej strony rozumiem Cię, bo treść artykułu jest nieprecyzyjna, bo mówi o 30 ppm K, a później, że dawkując NO3 z KNO3, dawka potasu jest wystarczająca.
Raffy napisał(a):Czyli na logikę uzupełniać potasu razem z makro, tak żeby było ok 20-30ppm w sumie, tygodniowo?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość