zwalczanie sinic

Tematy związane z glonami i sinicami w akwarium roślinnym.

zwalczanie sinic

Postprzez kekon7 » Wt 20 gru, 2005

Pytanko jak w temacie. Mam co prawda dostęp do erytromycyny ale ciekawi mnie czy w sklepach zoologicznych są jakieś specyfiki na sinice ?
kekon7
Aktywny użytkownik
 
Posty: 701
Dołączył(a): Pt 03 cze, 2005
Lokalizacja: Białystok
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Waldek » Śr 21 gru, 2005

Są, ale nie wiem, czy są skuteczne (nie pamiętam nazw) i na pewno są drogie. Najbardziej skuteczna i nieszkodząca roślinom i rybom jest erytromycyna. Jeśli nie masz znajomego lekarza lub dentysty (ze zniżką jest za około 6 zł za opakowanie), to możesz bez problemu dostać u każdego weterynarza przedstawiając mu swój problem. Niestety wtedy kosztuje ponad 20 zł.
Avatar użytkownika
Waldek
Zainteresowany tematem
 
Posty: 276
Dołączył(a): So 28 cze, 2003
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez filip » Śr 21 gru, 2005

Wczoraj kupowałem erytromycyne w aptece w jednym z centrum handlowych w Warszawie. Jedno opkowanie z 16 tabletkami 200 mg kosztowało 6 zł.
Avatar użytkownika
filip
Zainteresowany tematem
 
Posty: 190
Dołączył(a): Śr 10 gru, 2003
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez kekon7 » Śr 21 gru, 2005

Ja w Białysmtoku za 16 tabl. 200mg zapłaciłem 3,05 :)
kekon7
Aktywny użytkownik
 
Posty: 701
Dołączył(a): Pt 03 cze, 2005
Lokalizacja: Białystok
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Re: Czy są "sklepowe" środki do zwalczania sinic ?

Postprzez Marek Odrzywolski » Cz 05 sty, 2006

kekon7 napisał(a):Pytanko jak w temacie. Mam co prawda dostęp do erytromycyny ale ciekawi mnie czy w sklepach zoologicznych są jakieś specyfiki na sinice ?


Są też w domu. Ten specyfik zwie się podmiana wody.
Działa w 100%.
Avatar użytkownika
Marek Odrzywolski
Poznaje temat
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz 14 sie, 2003
Lokalizacja: Lublin
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Re: Czy są "sklepowe" środki do zwalczania sinic ?

Postprzez hib1 » Śr 18 sty, 2006

Marek Odrzywolski napisał(a):
kekon7 napisał(a):Pytanko jak w temacie. Mam co prawda dostęp do erytromycyny ale ciekawi mnie czy w sklepach zoologicznych są jakieś specyfiki na sinice ?


Są też w domu. Ten specyfik zwie się podmiana wody.
Działa w 100%.

No niestety to nie jest specyfik rewelacyjny. Zastosowanie jedynie tej metody (po swoich doświadczeniach) oceniam na na 0%.
Avatar użytkownika
hib1
Poznaje temat
 
Posty: 64
Dołączył(a): Śr 19 sty, 2005
Lokalizacja: Kołobrzeg
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Paulo » Pt 20 sty, 2006

stosowałem miesiąc temu przy wysypie sinic (1,5 miesieczny zbiornik 200l) - podmiany wody, potem specjalny specyfik Tetry Algo-coś-tam na którym pisze że zwalcza sinice... za ok 18zł... aż dojrzałem do erytromycyny... i na razie jest ok! oczywiscie erytro połaczone z zaciemnieniem na noc i podminami wody wgo przepisu .... acha za 200mg 16tab. zapłaciłem 3,20PLN -
Avatar użytkownika
Paulo
Początkujący
 
Posty: 13
Dołączył(a): N 01 maja, 2005
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Re: Czy są "sklepowe" środki do zwalczania sinic ?

Postprzez kekon7 » Pt 20 sty, 2006

Są też w domu. Ten specyfik zwie się podmiana wody.
Działa w 100%.


Bardzo marny środek. Robiłem tak włącznie z dokładnym odsysaniem sinic ze wszystkich mozliwych miejsc. Po 3 dniach znowu powracały i tak w kółko. Z tego co widziałem i słyszałem i sam doświadczyłem to najlepsza jest jednak erytromycyna.
kekon7
Aktywny użytkownik
 
Posty: 701
Dołączył(a): Pt 03 cze, 2005
Lokalizacja: Białystok
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Re: Czy są "sklepowe" środki do zwalczania sinic ?

Postprzez Marek Odrzywolski » N 22 sty, 2006

kekon7 napisał(a):Bardzo marny środek. Robiłem tak włącznie z dokładnym odsysaniem sinic ze wszystkich mozliwych miejsc. Po 3 dniach znowu powracały i tak w kółko. Z tego co widziałem i słyszałem i sam doświadczyłem to najlepsza jest jednak erytromycyna.


Witam.

Z czego wnosisz, że to marny środek? Jle tygodni robiłeś częste i
duże podmiany? Zastanów się co powoduje antybiotyk? Jaka jest
przyczyna bytności glonów? Po co natura "wymyśliła" glony?
O tym był na forum już wiele razy, wystarczy poczytać.

Jeszcze raz pisze, erytromycyna to nie jest dobry środek na sinice :idea:
Dawanie jej przypomina zabawę kota łapiącego swój ogon.
Nie leczmy objawów, zajmijmy się przyczyną.
Mamy sinice bo je karmimy.
Avatar użytkownika
Marek Odrzywolski
Poznaje temat
 
Posty: 130
Dołączył(a): Cz 14 sie, 2003
Lokalizacja: Lublin
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Re: Czy są "sklepowe" środki do zwalczania sinic ?

Postprzez kekon7 » N 22 sty, 2006

Jeszcze raz pisze, erytromycyna to nie jest dobry środek na sinice


Nieprawda. Nie wiem skąd tak konserwatywne podejście. Jak widzę dla niektórych stosowanie erytromycyny to jak zabicie świętej krowy :) (przepraszam jeśli kogoś tym uraziłem) To jest bardzo dobry środek. Zastosowałem go z powodzeniem i nie zauważyłem prawie żadnych ubocznych skutków.
W czasie 3 dniowego zaciemnienia i silnych dawkach sporo roślin podrosło prawie dwukrotnie !
Na forum można znaleźć mnóstwo opisów dotyczących pozytywnych kuracji erytromycyną. Są co prawda różne sczepy bakterii sinic na które erytromycyna nie działa ale w większości przypadków jest to skuteczny sposób. Mało kto ma ochotę odsysać sinice z 240 l baniaka co 3 dni (z co drugiego liścia każdej roslinki przy gęsto absadzonym holendrze) przez kilka tygodni i do tego jeszcze robić podmiany po 60..100 l, chyba że ktoś ma na to bardzo dużo czasu. Sinice pojawiają się również przy bardzo dobrze pielęgnowanych akwariach; można je przywlec do akwarium również z pokarmem lub roślinami. Robię podmiany co tydzień po 60l; często "odkurzam" podłoże i dbam o czystość zbiornika a mimo to sinice pojawiły się - przy wodzie całkowiecie z filtra RO, wszystkich zdrowych roślinach i znakomitym wzroście, całkowitym praktycznie braku innych glonów. Skąd więc się wzięły sinice ? Czyżby ktoś mi potajemnie je wpuścił do akwarium ?
kekon7
Aktywny użytkownik
 
Posty: 701
Dołączył(a): Pt 03 cze, 2005
Lokalizacja: Białystok
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Jimmy » N 22 sty, 2006

W czasie 3 dniowego zaciemnienia i silnych dawkach sporo roślin podrosło prawie dwukrotnie !

Erytromycyna w swoim składzie posiada jakiś specyfik, który powoduje że rośliny dostają ostrego kopa.Tylko ciekawe co to jest :?:

Co do środków zwalczających sinice urzyłem produktu Tetry, dokładnie Tetra Pond AlgoRem. Miałem do czynienia z uodpornioną odmianą sinicy. Przez ponad rok nie dawała mi spokoju, niejednokrotnie sięgałem po erytromycyne, która pomagała ale na krótko po 3 tygodniach znowu miałem plage sinicy w akwarium. Restarty zbiornika, zmiana podłoża, oświetlenia na nic się zdały. Wyłowiłem ryby z akwa, rosliny wyrzuciłem i wlałem 2x dawke produktu Tetry. W takim stanie zostawiłem akwarium na 3 tygodnie. Ponownie zrobiłem restart zbiornika i jak narazie po sinicy ani śladu. Jedyne co mi zostało to tylko sięgnąć po chemie, naszczęście poskutkowało. Nie wiem jaki wpływ ten środek ma na ryby ale wolałem nie sprawdzać (szczególnie że dałem 2x dawke).Jedno jest pewne nie wolno sie poddawać i trzeba próbować wszystkiego :wink:
Jimmy
Początkujący
 
Posty: 47
Dołączył(a): Cz 05 lut, 2004
Lokalizacja: Raszyn
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez kekon7 » N 22 sty, 2006

No to miałaś "żelazną" cierpliwość i wypda mi pogratulować. Po roku walki to bym się chyba zniechęcił ale jak widać było warto. A sinice i krasnorosty to najbardziej perfidne glony.
kekon7
Aktywny użytkownik
 
Posty: 701
Dołączył(a): Pt 03 cze, 2005
Lokalizacja: Białystok
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Jimmy » N 22 sty, 2006

Przychodziły dni załamania ale jak widać charakter robi swoje i zacięcie. Niestety sinica potrafi wszystko zniszczyć zaczynając od roślin kończąc niekiedy na cierpliwości akwarysty 8) Mam nadzieje że już więcej nie będe musiał z nią walczyć. Życze każdemu cierpliwości i wytrwałości w walce z tym "pasożytem" :wink:
Jimmy
Początkujący
 
Posty: 47
Dołączył(a): Cz 05 lut, 2004
Lokalizacja: Raszyn
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bartosz Grela » N 22 sty, 2006

Jimmy napisał(a):
Miałem do czynienia z uodpornioną odmianą sinicy. Przez ponad rok nie dawała mi spokoju, niejednokrotnie sięgałem po erytromycyne, która pomagała ale na krótko po 3 tygodniach znowu miałem plage sinicy w akwarium.

Chyba wiesz że erytromycyna to antybiotyk jak każdy inny. Obowiązują ją te same zasady stosowania jak innych antybiotyków. Stosuje się regularnie, również jakiś czas po ustąpieniu objawów. A Ty najwyraźniej stosowałeś jednorazowe dawki. W ten sposób sam sobie wychodowałeś odporny na erytromycyne szczep sinic 8) .

Miałem już wojne z sinicami i ją wpełni wygrałem 8) bez zastosowania erytromycyny.
Sprawdzaliście u siebie azot?
Avatar użytkownika
Bartosz Grela
Moderator
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Cz 03 lis, 2005
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Jimmy » N 22 sty, 2006

Kuracje jaką stosowałem erytromycyną trwała 6 dni, pełne zaciemnienie akwarium (czyli jedno opakowanie wykorzystywałem na to), antybiotyk podawałem w nocy. Może jakiś mój błąd i sinica uodporniła się na erytromycyne.
Jimmy
Początkujący
 
Posty: 47
Dołączył(a): Cz 05 lut, 2004
Lokalizacja: Raszyn
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bartosz Grela » N 22 sty, 2006

Stężenie 3-5 mg erytromycyny na litr. Za małe spowoduje uodpornienie się badziewia na antybiotyk.
Kuracja wdł. moich informacji powinna trwać conajmniej 8 dni. Lub licząc w inny sposób: tak długo aż znikną wszystkie sinice, i jeszcze połowe tego.
Podawać na noc (co noc), a przed podaniem podmieniać wode (~30%).

Jeśli erytromycyna już nie działa to zaponij o niej. Poszujaj czegoś innego. Stosuje się też penicyline ale ona jest mniej pewna. O innych (przynajmniej ja) nie słyszalem.

W ten sposób możesz zlikwidować skutek a nie przyczynę, czyli pojawić się mogą znów mimo skutecznej kuracji.

Sprawdź poziom azotu czy aby nie jest 0.
Avatar użytkownika
Bartosz Grela
Moderator
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Cz 03 lis, 2005
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez filip » N 22 sty, 2006

Wg przepisu z którego ja musiałem korzystać zaciemnienie miało trwać 5 dni, a cała kuracja antybiotykowa nie mniej niz 9 dni. U mnie trwała o jeden dzień dłuzej niz zalecano - tak na wszelki wypadek :wink: Prawdopodobnie więc za krótko trułeś cyjanobakterie. Nie mniej jestem pełen podziwu dla Twojej wytrwałości :shock:
Avatar użytkownika
filip
Zainteresowany tematem
 
Posty: 190
Dołączył(a): Śr 10 gru, 2003
Lokalizacja: Łomianki/Warszawa
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Jimmy » Pn 23 sty, 2006

Stosowałem kuracje "standardową" instrukcje znalazłem z tego co pamietam akurat na tym forum. Przy pierwszym wysypie sinicy ten sposób zdał egzamin. Pózniej doczekalem sie nawrotu po jakimś czasie i było po sprawie. Mechaniczne usuwanie nic nie dawało aż w końcu została tylko chemia do wypróbowania.

Kuracja wdł. moich informacji powinna trwać conajmniej 8 dni. Lub licząc w inny sposób: tak długo aż znikną wszystkie sinice, i jeszcze połowe tego.
Podawać na noc (co noc), a przed podaniem podmieniać wode (~30%).

Może jeszcze wykorzystam ten sposób, ale mam nadzieje że nie w swoim baniaku :wink:

Doszukiwałem przyczyny w oświetleniu. Stawiałem na aquarellki. Możliwe że też miały jakiś wpływ...
Jimmy
Początkujący
 
Posty: 47
Dołączył(a): Cz 05 lut, 2004
Lokalizacja: Raszyn
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Bartosz Grela » Pn 23 sty, 2006

Jimmy napisał(a):
Doszukiwałem przyczyny w oświetleniu. Stawiałem na aquarellki. Możliwe że też miały jakiś wpływ...

Heh, wątpliwe. Doszukaj się przyczyny w chemii...
Avatar użytkownika
Bartosz Grela
Moderator
 
Posty: 2047
Dołączył(a): Cz 03 lis, 2005
Lokalizacja: Wrocław
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Postprzez Jimmy » Pn 23 sty, 2006

Heh, wątpliwe. Doszukaj się przyczyny w chemii...


Moim zdaniem nie ma sie czemu dziwić, przyczyny mogą być różne nie można wykluczać innych czynników. Teraz na to mogę patrzeć z innej strony i mniej więcej wiem gdzie był błąd.
Jimmy
Początkujący
 
Posty: 47
Dołączył(a): Cz 05 lut, 2004
Lokalizacja: Raszyn
Głosował : 0 razy
Ilość głosów: 0 razy

Następna strona

Powrót do Glony i ich zwalczanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron